Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
IV Lubelska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę
#21
Aga84 napisał(a):Moniko ja mogę popilnować rowerów ponieważ planuję przyjechać i trochę odprowadzić pielgrzymów ;-)
SuperSmile Dzięki wielkie!
orientuj...
Odpowiedz
#22
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /120719618

Dlaczego Chełm może jechać 3 dni 400km i kolejne 3 dni 400km wracać a Lublin trzepie 320 km w 4 dni? Tongue To tak, jakby na pieszej robić codziennie po 15km Smile

BTW: Haha, ale "tępaki" w tych redakcjach ;D

PS. Postaram się jutro podjechać przed 9 pod Katedrę, ale jakby mnie nie było to życzę wszystkim powodzenia i dużo bąbli na tyłku Wink

Pozdrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#23
KermitOZ napisał(a):Dlaczego Chełm może jechać 3 dni 400km i kolejne 3 dni 400km wracać a Lublin trzepie 320 km w 4 dni?

1) RL robi pielgrzymkę dla większej (105) grupy osób
2) Według Jurka wiek od 12 do 70 lat
3) Bez samochodu technicznego i z bagażami na rowerze
4) Malownicze trasy również polnymi drogami a'la Jurek :mrgreen:
Ot i cała tajemnica :-D
Liczę na duże grono odprowadzających :mrgreen:
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#24
Trochę tęsknię za takimi kameralnymi wyjazdami (10-15osób), ale jest to kwestia wyboru i zapotrzebowania. A zapotrzebowanie duże :-D .
Być może w przyszłym roku zrobimy dwie opcje: grupę standard i szybszą, które spotkałyby się w ostatnim dniu na wjeździe do Częstochowy. Mówiliśmy o tym przy poprzedniej pielgrzymce, ale nie wyszło.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#25
Według mnie 4 dni to max. dla trasy Lublin- Cz-wa, dłużej się nie da jechać rowerem na tej trasie. Osobiście też byłbym za 3 dniowym rozkładem.Jednak jeden dzień więcej-nie może zepsuć indywidualnych zapotrzebowań. Tłumaczę to sobie ,że lepiej jest zrozumieć sens pielgrzymowania, intencji i wewnętrznego zintegrowania się i wspólnych przemyśleń. Nie ważne jak długo i jak szybko sam potrafisz jechać na 2 kółkach- ważne jest , czy ktoś wytrzyma z tobą tą jazdę , czy szybką , czy też dłuższą. Najważniejsze jest by owoce pielgrzymki były widoczne i zabiły głupią modę na odwracanie się od NASZYCH KORZENI.
Odpowiedz
#26
endriu piękne słowa :-D
Odpowiedz
#27
I pojechali Smile Ja ich podwiozłem do Radawczyka Drugie Smile Dwa artykuły: http://www.kurierlubelski.pl/artykul/61 ... ,id,t.html, http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /120719526
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#28
Ano pojechali, aż żal się było odłączać :-( czekam z niecierpliwością na relacje z trasy ;-)
Odpowiedz
#29
Dzwonił do mnie Piotrek i dostałem informację, że dojechali do pierwszego przystankuSmile
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#30
Jakub.P napisał(a):Dzwonił do mnie Piotrek i dostałem informację, że dojechali do pierwszego przystankuSmile

I... koniec przekazu :?: Idea

Zatarł się już ktoś na dzień dobry? jedzie jakiś artysta na jubilacie, tudzież wigrusie?, są w grupie osoby kompletnie nieprzygotowane na wyjazd?, obyło się bez spawania elementów napędowych?

Jakieś kapcie, popękane szprychy, obręcze, pozrywane linki hamulca, przerzutek ?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości