Dzięki za masę

oj nie ładnie, nie ładnie...aby wrócił z masy i od razu baby na facebooku ogląda :oops: hock:



byłem pierwszy raz no i chyba ostatni...jakoś ciągle słyszałem dziwne komentarze u przechodniów...może jestem za bardzo nerwowy ale miałem ochotę w sumie ze 3 razy się zatrzymać żeby komuś z garści przyłożyć :evil:

Dziwne? A po co się tym przejmować, przecież było też pełno fajnych reakcji w tym i kierowców.

może jestem za bardzo nerwowy ale miałem ochotę w sumie ze 3 razy się zatrzymać żeby komuś z garści przyłożyć :evil:

Poza argumentem siłowym posiadasz inny?
Przecież MK to bardzo pokojowa impreza, która propaguje wzajemny szacunek na drodze :-)

Mnie też się podobał dzisiejszy przejazd, szczególnie, że mnie na niej nie było.
Bardzo mi się podobał mocny akcent na końcu stawki.

Foty z masy

Poza argumentem siłowym posiadasz inny?

jak jednemu zaszedł drogę co mało nie wpadł na drugiego rowerzystę, to co takiemu zrobić? strzelić po gębie jak taki cwaniak

Przecież MK to bardzo pokojowa impreza, która propaguje wzajemny szacunek na drodze

dziwne bo przejeżdżaliśmy na czerwonym hock:

Hmm...grill nad zalewem :-P i oblizałam się tylko smakiem....Żeby przegapić masę, oj coś ostatnio daję plamę, ganiam i ganiam

Hmm...grill nad zalewem i oblizałam się tylko smakiem...

A żałuj, bo mogłaś oblizywać palce po rożnego rodzaju smakołykach, jakie degustowaliśmy na spotkaniu grillowym. Mało brakowało, a pałaszowalibyśmy tez i bakłażany... cóż... może innym razem ;-)
Rado, Henia, wielkie dzięki za przytaszczenie grilla, węgla i wielu innych klamotów przydatnych do biesiadowania (o kurczaczku nie wspomnę :oops: ). Wszystkim obecnym również dzięki za towarzystwo.
Trasa z kilkoma fotkami z grilla
Do następnego

Dzięki Grzesiek za pomysł towarzyszący.
Rado - bez Ciebie nie byłoby tak smakowicie :-D
Wspólne kolacje trzeba powtarzać częściej (nie tylko przy okazji MK).
I uwaga na ścieżce rowerowej!
Pojawił się nowy "batman" :-P

Masa super, grill jeszcze lepszy, naprawdę świetnie wyszło Rado, Henia, dzięki za przywiezienie grilla, a wszystkim biesiadnikom dzięki za super "przyjęcie"

Pozdrower
Grzesiek

PS. Fotki, gdzie są fotki?

Masa spoko.
Fajnie, że chciało wam się grilla przywieźć, bo wyszło bardzo, bardzo miło i przyjemnie, mimo wieczornego przy-zalewowego chłodu

Pozytywnie spędzony wieczór :-)

Pojawił się nowy "batman" :-P

No tak,
szkoda że nie wszyscy mieli lampki