Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Skrzypiąca sztyca
#1
Od niecałego osiadam sztycę amortyzowaną Suntour NEX-D3. Wszystko działało super, aż tu nagle tydzień temu zaczęło niemiłosiernie skrzypieć. Rozumiem, że zapewne powinienem jakimś gęstym smarem posmarować wałki/rolki (takie coś http://pokazywarka.pl/9qad16/ ). Dodam, że na zdjęciu tego nie widać, ale jeden wałek wygląda na czarny(jakąś powłoką potraktowany), a drugiemu tej powłoki brakuje - powierzchnia wygląda jak zwykły kawałek metalu). Teraz moje pytania: 1) czy mój tok myslenia jest dobry, czy też coś się tam mogło się zepsuć? 2) jeśli mam rację to jakim smarem powinienem potraktować sztycę?

Niby powinna być ona na jakiejś gwarancji (kupowane w BikeBoys), ale pewnie od ręki by mi tego nie zrobili, a głupio przez taką pierdołę tracić rower na zapewne kilka tygodni)
Odpowiedz
#2
Chłopie masz takie coś:
http://www.srsuntour-cycling.com/index. ... shop_books
Wybierz sobie ulubiony język i ściągnij. Co prawda jest opis to modeli NCX-D4, ale to nie powinno mieć większego wpływu. Idea będzie ta sama, budowa podobna.
W tym tworze w dziale IV (strony PDFowe 115-123) znajdziesz potrzebne informacje na temat serwisu sztyc. Od zakłądania siodełka, wymianę sprężyny przez tabelki z wagami i sprężynami, po instrukcje serwisowe z opisem kiedy i czym smarować (chociaż głównie polecają swój smar więc trzeba by przegrzebać sieć żeby znaleźć informację co to za smar i znaleźć odpowiednik). Informacje że jeden patent to rolka chromowana, a drugie to czarny ogranicznik znajdziesz w dziale VIII pt. Exploded Views na stronie 302 gdzie masz ładny rysunek rozbebranej sztycy z opisem i numerami części.

Jeśli się przydało, to w zamian chcę wydruk tych stron o sztycy z instrukcji. Wink

A tak serio to mam nadzieję że pozbędziesz się dzięki temu skrzypienia. Ja bym posmarował wszystkie elementy o których piszą. Jak potrzebujesz brunoxa żeby posmarować sworznie to zapraszam do Świdnika. Mogę trochę użyczyć. Ale pewnie się i w Lublinie posiadacze znajdą.

Aha i tak na wszelki wypadek... Normalne skrzypienie sztycy z powodu brudu w podsiodłówce czy między elementami mocującymi pręty siodła a prętami wykluczyłeś?
Odpowiedz
#3
Jeździłem parę miesięcy na takiej sztycy.
Tylko że ja zrobiłem sobie do niej pokrowiec (z kordury), a w środku miałem nawalone jakiegoś smarowidła stałego (nie pamiętam czego - towotu, grafitowego czy łt).
Nic nie skrzypiało
Odpowiedz
#4
Dzięki za odpowiedzi. Byłem wczoraj w BikeBoys. Tam sprzedawca popryskał mi jakimś smarem, ale nadal trochę skrzypiało. W końcu się wkurzyłem, na rolki poszło kilka kropel smaru rowerowego. Przy okazji posprawdzałem i podokręcałem wszystkie śrubki. W końcu mogę sie cieszyć cisząWink Właściwie to nie mogę, bo moje linki obijają mi się niemiłosiernie o ramę. W powyższym sklepie udało mi się zdobyć zipy, to coś pokombinuję, chociaż wydaje mi się, że jednak lepiej byłoby obkleić ramę.
Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.
PS
Kuba, jak chcesz, żeby wydrukować Ci to kilkanaście stron to spoko. Tylko wpierw musisz przyjechać po nie do Lublina;p
Odpowiedz
#5
Nie no, ja żartowałem z tym drukowaniem. Tongue
Na linki są koraliki. Zakładam na wszelki wypadek mimo że linki pod górną rurą nie mają tendencji do tłuczenia się.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości