11-07-2012, 22:18
o tej wycieczce będę opowiadał wnukom, siedząc w bujanym fotelu i pykając fajkę:d
było wszystko, a nawet więcej, czego można było oczekiwać:d
już wspominałem Marioxowi, że chyba działy pomylił, bo po dzisiaj to przywykłem do trójki z przodu
Nie rozpisując się nadto wspomnę o moich dwóch dachowaniach, w tym jedno z przytuleniem z drzewem, huk wybuchającej opony od tira w bliskiej odległości od nas, czy też towarzyszące większość drogi pieruny
Podziwiam Krzysia, że dał radę sam cała pizze widoczną na fotce zjeść, a taki niepozorny :roll:
Oczywiście czas na izotonik też sie znalazł, co więcej, zyskał kolejną wielbicielkę :roll:
Mariox, niestety w wąwozie nic mnie nie napadło chyba zaraz pojadę pojeździć w tę i wewtę :oops:
dzięki wszystkim za przybycie i wspólną przejażdżkę, cieszę się że nie rzucaliście we mnie mięsem, ale ktoś musiał pełnić rolę hamulcowego i opóźniać rekreację ;-)
Edit: obudziłem się z 2 symetrycznymi krwiakami na udach :mrgreen:
Pozdrawiam,
radzik
było wszystko, a nawet więcej, czego można było oczekiwać:d
już wspominałem Marioxowi, że chyba działy pomylił, bo po dzisiaj to przywykłem do trójki z przodu
Nie rozpisując się nadto wspomnę o moich dwóch dachowaniach, w tym jedno z przytuleniem z drzewem, huk wybuchającej opony od tira w bliskiej odległości od nas, czy też towarzyszące większość drogi pieruny
Podziwiam Krzysia, że dał radę sam cała pizze widoczną na fotce zjeść, a taki niepozorny :roll:
Oczywiście czas na izotonik też sie znalazł, co więcej, zyskał kolejną wielbicielkę :roll:
Mariox, niestety w wąwozie nic mnie nie napadło chyba zaraz pojadę pojeździć w tę i wewtę :oops:
dzięki wszystkim za przybycie i wspólną przejażdżkę, cieszę się że nie rzucaliście we mnie mięsem, ale ktoś musiał pełnić rolę hamulcowego i opóźniać rekreację ;-)
Edit: obudziłem się z 2 symetrycznymi krwiakami na udach :mrgreen:
Pozdrawiam,
radzik