Liczba postów: 29
Liczba wątków: 8
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Witam!
Mam problem z tylnym kołem. Od samego kupna podczas jazdy słuchać było dziwny stukot. Ale nic z tym nie robiłem. Dzisiaj rower ma pięć lat i był już w serwisie. Wymieniono mi łożyska za 20 kilka złotych. Przez rok nie używałem roweru a w tym roku jak zacząłem jeździć po trasie rowerowej to podczas jazdy słyszę nadal podejrzany stukot jakby koło miało się rozsypać. Co z tym zrobić? Czy grozi mi wymiana koła? Dodam jeszcze, że gdy jadę na luzie to słychać specyficzne ocieranie o coś. Też dobiega odgłos od strony tylnego koła. Ocieranie nasila się wraz ze wzrostem prędkości. Proszę poradźcie mi coś.
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
0
Rozkręcić...rozebrać na części pierwsze...przeczyścić...przesmarować...a jeśli się pojawi znowu problem to dopiero się martwić... ;-) (A może poszły zapadki?)
Jeśli rower stał tyle czasu to miała prawo się dostać tam woda/kurz/rdza i tego typu gadżety...
Kobieta... zwodniczy demon w masce anioła tańcząc odbiera mi rozsądek...
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 8
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Zapadki w samym kole czy chodzi o zapadki (koła zębate-biegi). (Przepraszam ale się dopiero uczę, więc sorry za takie może i błahe pytania :oops: )
Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym.
"Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem powali doświadczeniem"
[Kopiowanie tekstu grozi trwałym kalectwem a nawet śmiercią.:-) ]
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
0
Zapadki masz w piaście - to co cyka podczas gdy kręcisz pedałami do tyłu, a podczas kręcenia do przodu zapadka "łapie" i przenosi napęd.
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 8
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Aha. Dzięki. Już będę pamiętał. Teraz tylko się zabrać za rozkręcanie...
Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym.
"Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem powali doświadczeniem"
[Kopiowanie tekstu grozi trwałym kalectwem a nawet śmiercią.:-) ]
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
0
Po za kluczem do kaset zwykłe warsztatowe narzędzia wystarczą ;-)
Aczkolwiek ja raz bez klucza odkręcałem kasetę za pomocą narzędzi uniwersalnych tj. płaski śrubokręt i młotek :lol: Było to w mojej starej kozie wyścigowej :mrgreen: Ale raczej odradzam taki sposób... :-P
To będzie raczej najtrudniejsze...jeśli nie masz narzędzi...a dalszy etap pracy myślę że pójdzie Ci intuicyjnie ;-)
Kobieta... zwodniczy demon w masce anioła tańcząc odbiera mi rozsądek...
Liczba postów: 126
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
2
Czy aby na pewno masz z tyłu piastę na kasetę?
Problemy które opisujesz pasują mi bardziej do wielotrybów nakręcanych - jeżeli stukot jest rytmiczny i słychać go tylko podczas pedałowania to pewnie jest luz na łożyskach wielotrybu. Odgłosy ocierania podczas biegu na luzie również wskazywałyby na problem z łożyskami wielotrybu - pewnie jest tam kupa brudu/rdzy a może i wykruszyła się jakaś kulka... Tak czy siak wielotryb trzeba rozkręcić, wypłukać wszystkie części w benzynie, nałożyć smaru na łożyska - uważając żeby smar nie dostał się w zapadki. Same zapadki można delikatnie posmarować olejkiem.
Przy rozkręcani wielotrybu trzeba uważać bo ze środka wysypią się "tysiące" kulek które trzeba potem starannie poukładać w ich bieżniach (najlepieć przyklejać je na smar).
A tak poza tym nie wiem czy warto się z tym wszystkim męczyć - nowy wielotryb powinien kosztować koło 30 pln.
Edit: Byłbym zapomniał. Luz skasujesz wyrzucając przy ponownym montażu jedną lub więcej z zestawu podkładek dystansowych które są pod nakrętką wielotrybu.