Dokładnie tak, nie wiem, na którą dojedziemy do Świdnika (kilka minut trzeba będzie poczekać pod Makro), ale zajedziemy pod fontannę.
Co do zmian trasy... na ten moment trudno mi powiedzieć. Na razie jedziemy zgodnie z tym, co w przewodniku

Dzięki za info i do zobacczenia

Dzięki wszystkim za liczne przybycie na ustawkę Marioxa Wyjechałem na grzesznym rowerze, wróciłem na poświęconym. Co by nie mówić, zostaliśmy zaatakowani przez księdza kropidłem.. :evil:
Było idealnie jak na rekreacyjną przejażdżkę przystało, Ifson tylko nieprzygotowany, po 70km skurcze go łapały i opóźniał nam jazdę:/ Mam nadzieję, że zdążył do swojego przyjaciela
Była z nami również :!: Wanda :!: , która w nogach to ze 125km dziś miała, także szacunek
u mnie 121.94km
Pozdrawiam i do następnego

Pod Makro stawili się: Wanda, Radzik, Artur, Jozi, Ifson, Sawek i ja, w Świdniku pod fontanną dołączyli Iron79 i Łukasz P. Akurat w tym samym czasie pod fontanną w Świdniku zebrała się spora grupa rowerzystów jadących Gdzieśtam :mrgreen: i gorąco nas namawiających na jazdę z nimi, ale pojechaliśmy po swojemu. Może następnym razem, za dwa tygodnie znów tam będą ;-).
W ogóle cały dzień spotykaliśmy grupy rowerzystów. W Krzczonowie to nawet dwie - jedna to chyba Wyszos, a druga to ekipa jadąca na otwarcie szlaku Bychawa - Krzczonów. Spotkaliśmy Marka XTCusera a i Marcin0604 nam gdzieś tam mignął w peletonie.
Jazda była bardzo przyjemna i naprawdę rekreacyjna. Objechaliśmy trasę "ekstremalną" :mrgreen: prawie w całości, nie porwaliśmy się jedynie na odnogę do Giełczewa, stąd krótszy dystans, niż zapowiadany.
Mój dystans - 104 km dtd. Trasa wg mnie i kilka fotek tu: KLIK.
Ustawki rekreacyjne to ostatnio rzadkość, kobiety na tych ustawkach to już w ogóle prawdziwy skarb, więc tym bardziej dziękuję wszystkim za przybycie. Do następnego razu

Dzięki wielkie za MEGA fajną ustawkę. Dla mnie to zupełnie nowe ścieżki.
Dzięki za fajne towarzystwo, za support no i za to...że na górkach ze zmęczenia musieliście odpocząć :-P
Pogoda prawie idealna - wiatr w twarz trochę mnie hamował.
No i najważniejsza wiedza z dzisiejszej ustawki :-D wiem, kto przypalił ziemniaka :-D :-D

Do następnego!
Wanda

Wanda, teraz każda dziewczyna będzie wiedziała, że Jacek to słaba partia.. :-P

ups, powiedziałem to głośno??! :/

Radzik Radzik, czy ja powiedziałam kto to? To miała być taka nutka tajemniczości, która miała zmobilizować dziewczyny żeby przyjeżdżały na ustawki :-P Tu nie chodzi o partie tylko o biednego ziemniaka :-P

Mariox masz tu odpowiedź na dzisiejszy mój zarzut: mężczyźni w mówieniu są czasem gorsi niż kobiety :-D

Super ustawka, dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas. Cieszę sie, że miałem okazję poznać nowe dla mnie okolice Lublina. Mój dystans to także 125 km. Sporo długich zjazdów na trasie, co było bardzo przyjemne.
Jeżeli chodzi o walory poznawcze wycieczki to oczywiście zgadzam się z Wandą
Niestety Radzik wszystko wychlapał !

W tej sytuacji muszę się jakoś obronić i dodam, że bez względu na to co zostało tu napisane to dobrze sobie radzę w kuchni

Jozi, zwalczam konkurencję :-P

To ja wrzucę jeszcze cegłę do ogródka Starostwa Powiatowego w Świdniku, bo pewnie ono było odpowiedzialne za wydanie przewodnika po szlakach rowerowych powiatu świdnickiego.

Byłoby dużo łatwiej, gdyby szlaki, poza wyznaczeniem na papierze, zostały także oznakowane w terenie.

Ifson tylko nieprzygotowany, po 70km skurcze go łapały i opóźniał nam jazdę:/

Chyba pomyliłeś nicki