Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
5.08 godz. 12.oo - Nałęczów - LKJ
#51
Ale zmęczony jestem, oczywiście ja na końcu no ale ja jeżdżę od miesiąca więc jak poćwiczę to myślę ze będę już w środku Big Grin

u mnie wyszło dokładnie 101 km od domu do domu (moja pierwsza seta)

co do wyjazdu to tak trasa bardzo fajna zwłaszcza w starym lesie po prostu taka j trasa jak tam jest zaje@$#ta.

Podsumowując to było zajefajnie i na pewno będę jeszcze na jakiś innych ustawkach

Pozdrawiam wszystkich uczestników i nie tylko.
Odpowiedz
#52
Ja do domu miałem 86 km Max 50 km/h średnia 20,7km/h było bardzo fajnieWink trasa bardzo urozmaiconaWink mi sie podobało

POZDRAWIAM
Odpowiedz
#53
Naprawdę godna uwagi ustawka, bardzo mi się podobało. Tempo można powiedzieć rekreacyjne, chociaż były odcinki gdzie można było troszeczkę przycisnąć. Trasa jak najbardziej ok, w większości asfalt i to właśnie ceniłem jak na dłuższy dystans. Był jeden dość ostry zjazd, z powierzchnią szutrową-kamienistą. Załatanie dziury w dętce Adiego, mistrzostwo, jak dotąd nie widziałem zdejmowania opony z felgi wciągu 30 sek.


Liczę na powtórkę, a może i podbicie Kazimierza.

PS. Adi posiadam twoją mapę, jeśli jest ci bardzo potrzebna podrzucę Ci ją, a jeśli możesz przeżyć bez niej kilka dni, to oddam na kolejnej ustawce.


LINK DO ZDJĘCIA

Proszę nie wymagać cudów od telefonu komórkowego.
Piotrek.
Odpowiedz
#54
Eeeee sztosik zdjęcie ;D Może na jakąś kolejną (może do Kazimierza, lecz niestety po moim powrocie heh z wczasów) wezmę cyfrówkę to strzeliłoby się kilka (pasja fotografowania). Swoją drogą z tempem to różnie było, raz rekreacyjnie raz szybko, ja bym trzymał ciągle prędkość 18kmh :-> A z terenem to było tak-dla każdego coś dobrego :mrgreen:
"Zwykły rower jest pojazdem napędzanym mięśniami. Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli." Anonim
Odpowiedz
#55
PiotrokeJ napisał(a):Załatanie dziury w dętce Adiego, mistrzostwo, jak dotąd nie widziałem zdejmowania opony z felgi wciągu 30 sek.

No dzięki...tak się jakoś udało...hehe... :mrgreen: :-P




PiotrokeJ napisał(a):PS. Adi posiadam twoją mapę, jeśli jest ci bardzo potrzebna podrzucę Ci ją, a jeśli możesz przeżyć bez niej kilka dni, to oddam na kolejnej ustawce.

No właśnie przypomniałem sobie o niej jak już byłem przed domem i nie chciało mi się was gonić ;-) Spokojnie bez niej przeżyję...mam jeszcze chyba ze 2 mapy tej okolicy tak więc oddasz mi na następnej ustawce :-)


A zdjęcie naprawdę EKSTRA nawet jak na tel kom...no i fajnie że mamy jakąś pamiątkę z wyjazdu ;-)
Kobieta... zwodniczy demon w masce anioła tańcząc odbiera mi rozsądek...
[Obrazek: chill.jpg]
Odpowiedz
#56
kylos napisał(a):ja bym trzymał ciągle prędkość 18kmh :->
Kylos, nie rozśmieszaj mnie, bo w stronę Nałęczowa trudno było ciebie gonić :lol:
Przykro mi, ale z dzisiejszej młodzieży miałem przyjemność wcześniej jeździć tylko z Kylosem (jeśli o kimś nie pamiętałem, to bardzo przepraszam :oops: )
Taka dziwna ustawka - więcej ludzi było nieznanych niż znanych :lol:
Cieszę się bardzo, że jest was tylu chętnych. Dzięki Adrianowi za poprowadzenie trasy. Pierwszy raz jechałem tym czerwonym rowerowym.
Do zobaczenia na następnych ustawkach :-D
Odpowiedz
#57
E tam od razu trudno było mnie gonić :-P Takie przyciśnięcie do 40kmh przez niecały kilometr to jest nic i o niczym nie świadczy, koledzy dużo bardziej wytrzymalsi i silniejsi niż ja Tongue A trasa faktycznie ładnie zmodyfikowana (szybko się wracało). Gdy tylko wrócę z Muszyny to zapewne znów stawię się na jakiejś ustawce w tamte okolice Wink Może jeszcze Kazimierz raz będzie, bo widzę już, że na sobotę część z Was ma zaplanowany.
"Zwykły rower jest pojazdem napędzanym mięśniami. Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli." Anonim
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości