23-08-2012, 21:53
Wyjazd fajny, wieczorem jeździ się ciekawie, oby tylko poszkodowana koleżanka nie zniechęciła się do jazdy ;-)
23.08.2012, godz.18.00, Koncertowa
|
23-08-2012, 21:53
Wyjazd fajny, wieczorem jeździ się ciekawie, oby tylko poszkodowana koleżanka nie zniechęciła się do jazdy ;-)
23-08-2012, 21:53
Znowu zebrała nas sie spora gromadka. Trudno się było doliczyć bo ciągle gdzieś ktos dojeżdżał. Ale powiedzmy, że ok.30 :-D . Smuci wypadek Magdy (malinowa) która mocno się potłukła i nie mogła z nami dalej jechać. Przyjechali po nią koledzy. Mam nadzieję, że po za licznymi otarciami, które się wygoją nie będzie powazniejszych skutków. Magdo,napisz co u Ciebie. Ucierpiała też Ania, której upadek wyglądał podobno groźniej, ale dała radę jechać dalej. Nie udało się całego planu zrealizować, szczególnie sprawdzania czy są przejazdy przez rzeczkę :lol: . Za duzo atrakcji jak na jeden wieczór. Dzięki wszystkim za wspólny przejazd. I niech was zdjęcia nie mylą, pojechaliśmy rowerami, a nie autobusem, którym na pętlę podjechał endriu68.
https://picasaweb.google.com/1038665338 ... Wycieczke#
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
23-08-2012, 22:22
Dla mnie super. Tempo dobre jak na dzisiejszy dzień - dojeździłem się na maxa. Żal tylko, że przerzutka nie chciała dalej ze mną jechać i została pod Jedliną... a rower pojechał dalej. :evil: Pozdrawiam wszystkich
23-08-2012, 22:23
Podziękował Endriu nie trąb tak na ludzi
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
23-08-2012, 22:23
dzięki wszystkim za jazdę, było naprawdę fajnie
trasa ode mnie( z małym dodatkiem na początku) -----> http://www.endomondo.com/workouts/84724124
23-08-2012, 22:39
Trasa dość urozmaicona, sporo po terenie budowy, ale generalnie w porządku. Ludu strasznie dużo (jak kiedyś na tzw. "babskich" ustawkach :mrgreen. Piod koniec Jurek tak docisnął, że ledwo daliśmy z Lechem radę utrzymać się mu na kole... odpocząłem dopiero na Męczenników Majdanka pod górę :-P
Tracka nie wrzucę, bo coś Sports Tracker fiksuje, ale parę fotek owszem KLIK Magda, trzymaj się i wracaj do nasz szybko
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
23-08-2012, 22:49
dzięki za miły i sympatyczny wypadzik tego mi było trzeba :mrgreen: a koleżance Magdzie dużo dużo zdrowia i szybkiego powrotu na ustawki ;-)
23-08-2012, 22:51
Na SORze pooklejali mnie, prześwietlili tu i tam, poza szwem na wardze obyło się bez większych zabiegów No i dostało mi się tydzień zwolnienia - więc pełna regeneracja. Dziękuję Wszystkim za koleżeńskie zachowanie. Do następnego razu
23-08-2012, 23:13
malinowa napisał(a):Na SORze pooklejali mnie, prześwietlili tu i tam, poza szwem na wardze obyło się bez większych zabiegów No i dostało mi się tydzień zwolnienia - więc pełna regeneracja. Dziękuję Wszystkim za koleżeńskie zachowanie. Do następnego razuCieszę się, że nic poważnego Ci się nie stało bo upadek wyglądał mało ciekawie. Wracaj szybko do formy! Co do ustawki: Dzięki za wspólne kręcenie :-) Liczba uczestników jakiej się nie spodziewałem. Fajnie, że Jurek zawsze wymyśli jakieś ciekawe trasy, tak że czas i kilometry uciekają zadziwiająco szybko. RL już po raz kolejny stał się jednym z pierwszych użytkowników budowanej właśnie obwodnicy Lublina :mrgreen: mariox napisał(a):Piod koniec Jurek tak docisnął,To pewnie w ramach docierania twojego nowego napędu :mrgreen:
"It's not the kill
It's the thrill of the chase" |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|