Liczba postów: 863
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
0
Dlatego to nie była wycieczka rekreacyjno-turystyczna a raczej Trening MTB bo dla zwykłego zjadacza chleba takie tempo jest nie do utrzymania na dłuższy czas i tak szczerze mówiąc to ja pewnie też bym się poddał po jakimś czasie i narzucił sobie swoje powolne tempo 8-)
Statystyk to się można przestraszyć:
Średnia kosmiczna i tempo bardzo, bardzo szybkie :-)
Chłopaki to mają ogień w nogach i pewnie jeżdżą na dopalaczach typu banany i powerade'y ;-)
Liczba postów: 863
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
0
marecky, wiadomo o co chodzi szosowy czy MTB co za różnica...
Jechali na MTB, na oponach szosowych po szosie więc wycieczka MTB-szosowa
Zresztą nieważne było minęło każdy nazwie to po swojemu ;-)
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 3
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Witam!
Ja byłem aby poznać ludzi, wiedziałem jakie będzie tempo z postów w innych tematach tych osób i nie nastawiałem się na jazdę na całego a racze na poznanie się z ludźmi. A Wojtek jak pisałem wcześniej się odłączył, a ja "spuchłem" w zemborzycach. A i tak nie mam zamiaru odpuścić spotkań.
pozdrawiam
Tegwoj
Liczba postów: 588
Liczba wątków: 48
Dołączył: May 2009
Reputacja:
1
tegwoj napisał(a):A i tak nie mam zamiaru odpuścić spotkań.
pozdrawiam
i to jest jedyna słuszna postawa :-)
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Cóż, takie wypady na spontanie są zawsze najlepsze :->
I muszę potwierdzić koła rzeczywiście kręciły się same, chyba pomagała nam jakaś magiczna siła :-P