Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[06.08 19:00 LKJ] wieczornie asfaltem pod Nałęczów
#31
felek napisał(a):koła rzeczywiście kręciły się same...
Nie dość, że wymiatacze, to jeszcze jacy dowcipni :lol:
Odpowiedz
#32
hehe, "odpuscili", "nie dali rady"...po co tak pisac kiedy nie ma sie pojecia o calej sytuacji.jestesmy w podstawowce? ja przejezdzalem przypadkiem wiec podjechalem sie przywitac, chwile potowarzyszyc, a potem musialem wracac do swoich spraw.wojtek tez napisal co i jak wiec nie wiem czemu maja sluzyc takie teksty...
Zawsze możesz kupić nowy kask, za to głowę masz tylko jedną...
Odpowiedz
#33
A tak w ogóle to cieszymy się, że znów tu zajrzałeś ;-)
Odpowiedz
#34
Tylko, że teraz to ja się boję, że po tym "gradzie" uwag, Bartek już więcej nie wyskoczy z taką propozycją, obym się mylił, bo wycieczka była naprawdę przednia.
Zauważcie że tego dnia nie było ogłoszonej innej ustawki i szczerze, to nie wiem dlaczego tak mało osób się pojawiło, przecież jest to oczywiste, że jeżeli byłoby nas więcej, byłyby kobiety, to tempo byłoby mniejsze, ale skoro zostało nas tylu ilu zostało, to nie wiem dlaczego taka afera wybuchła, że sobie trochę przycisneliśmy? i jeszcze to że zostawiliśmy kolegów..., jak można tak twierdzić, nie będąc na miejscu, nie wiedząc jak było naprawdę?...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości