Dziękuję za miło spędzony wtorek
Do Bełżyc jechaliśmy planowaną trasą, a potem wyszło trochę inaczej.. Może da radę skleić dokładnie trasę.
Pogoda dopisała tak jak napisał kolega wyżej
Tak jak na ustawce padły słowa: " chcę was zmęczyć żebyście potem nie pisali, że wam było mało " tak piszę, że nogi mi stygną i zaczynają boleć.
Zjem obiad i lecę jeszcze nad zalew o tak o żeby nie mieć zakwasów.
Poda ktoś dystans i średnią z wyjazdu?
PS: PiotrekKGB :-D składać raport? :lol:
EDIT: dystans u Małgosi to koło 100 km więc setkę strzeliliśmy
Średnia w granicach 20km/h wyszła więc rekreacyjnie/lajtowo