05-09-2012, 17:24
Witam
Zdecydowałem się że jednak kupię nowy rower. Wymagania docelowe to trekking (tylko miasto) ale z lekko sportowym zacięciem co by czasem sobie pogonić więc holenderki odpadają. Może być też góral bo znany wam wszystkim Paweł K stwierdził że w tej cenie to w zasadzie trzeba patrzeć bardziej na osprzęt a nie na rodzaj roweru. Cieńsze opony zawsze przecież można założyć i poprzykręcać błodtniki. A bez sensu brać jakiegoś trekkinga , tylko dlatego że jest trekingiem jeżeli w tej samej cenie można dostać górala z lepszym osprzętem.
Byłem dzisiaj u BikeBoysów i w kategorii do 1200zł zaproponowali mi Eurobike Fun Sport 0.1 za 999zł (obniżka z 1299). Przejechałem się i rowerek fajny ale jedyny niedosyt jaki miałem to trochę za miękkie przełożenia. W końcu to góral ale chciało by się troszkę szybciej gonić.
Byłem także u Toro i zaproponowali mi Specialized Work step-trough za 1190zł. Markę znam z wyścigów kolarskich ale ogólnie mało o niej słyszałem. Czy można jakoś porównać osprzęt w tym specu z eurobajkiiem?
BikeBoys twierdzili że nie ma możliwości kupienia w sklepach treków bez amorka oraz z kasetą do do 1,5k zł a tu patrz, akurat się trafił Specialized. Ponadto słyszałem od nich że Meridy, Krossy , unibiki poszły w górę i ten eurobike to naprawde jedyny godny towar w tej cenie. Jak to jest? Robili mnie w konia?
No i wreszcie co sądzicie o tych dwóch rowerkach? Czy lepiej jeszcze poszukać jakichś innych za tą cenę?
Zdecydowałem się że jednak kupię nowy rower. Wymagania docelowe to trekking (tylko miasto) ale z lekko sportowym zacięciem co by czasem sobie pogonić więc holenderki odpadają. Może być też góral bo znany wam wszystkim Paweł K stwierdził że w tej cenie to w zasadzie trzeba patrzeć bardziej na osprzęt a nie na rodzaj roweru. Cieńsze opony zawsze przecież można założyć i poprzykręcać błodtniki. A bez sensu brać jakiegoś trekkinga , tylko dlatego że jest trekingiem jeżeli w tej samej cenie można dostać górala z lepszym osprzętem.
Byłem dzisiaj u BikeBoysów i w kategorii do 1200zł zaproponowali mi Eurobike Fun Sport 0.1 za 999zł (obniżka z 1299). Przejechałem się i rowerek fajny ale jedyny niedosyt jaki miałem to trochę za miękkie przełożenia. W końcu to góral ale chciało by się troszkę szybciej gonić.
Byłem także u Toro i zaproponowali mi Specialized Work step-trough za 1190zł. Markę znam z wyścigów kolarskich ale ogólnie mało o niej słyszałem. Czy można jakoś porównać osprzęt w tym specu z eurobajkiiem?
BikeBoys twierdzili że nie ma możliwości kupienia w sklepach treków bez amorka oraz z kasetą do do 1,5k zł a tu patrz, akurat się trafił Specialized. Ponadto słyszałem od nich że Meridy, Krossy , unibiki poszły w górę i ten eurobike to naprawde jedyny godny towar w tej cenie. Jak to jest? Robili mnie w konia?
No i wreszcie co sądzicie o tych dwóch rowerkach? Czy lepiej jeszcze poszukać jakichś innych za tą cenę?