Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sprzedam ROWER DAHON ECO
#1
hej.

na sprzedaż mam rower Dahon Eco z rocznika 2008.
Kupiłem go w Autoryzowanym Sklepie Dahon Grześkowiak, przy ul. Płowieckiej w Warszawie. Jak dobrze poszukam, to pewnie znajdę paragon i inne bzdety, typu instrukcja obsługi, opaska na nogawkę i farbka zaprawkowa.

to jest dokładnie ta specyfikacja:
http://bikekatalog.pl/2008/?ppg=show&ba ... ry&pid=918

CENA: 899 PLN. Dla forumowiczów zniżka 50 PLN. Dla Członków Stowarzyszenia i znajomych możliwe dalsze negocjacje.

w rowerze wymienione są:
- wolnobieg,
- łańcuch,
- obręcz koła tylnego (zapleciona przez Pawła z Centrali, po pęknięciu oryginalnej. założona jest lepsza obręcz),
- pedały (nie ma obecnie oryginalnych pedałów, które były słabej jakości i szybko się zniszczyły, ale pedały, które zdejmę z roweru i zachowam dla siebie, bo są to Shimano platformowe/spd. zatem sprzedam albo bez pedałów, albo z jakimiś plastikami/alu. składane pedały można dokupić na Allegro za ok. 60 PLN)

rower posiada zarysowania na:
- ramie,
- korbie,
- blacie.

Może nie wygląda to najładniej, ale nie jest wynikiem jakichś wypadków, czy wywrotek, a jedynie transportu RAZ na przyczepce samochodowej, gdzie rower leżał i porysował się o inny. Nie wpływa to oczywiście na komfort użytkowania, ani - tym bardziej - w żaden sposób na bezpieczeństwo jazdy.

Siodełko jest popękane w wyniku użytkowania. Dla poważnego zainteresowanego mogę dorzucić gratis bardziej "sportowe", NOWE, siodełko SELLE ITALIA, jak uda mi się je znaleźć w czeluściach piwnicy.

Rower jest składany do kompaktowych rozmiarów, dzięki czemu można zabrać go wszędzie. Jest dozwolony w środkach komunikacji na całym świecie, w budynkach użyteczności publicznej i biurowcach. Do sklepów wchodzę z nim, wioząc go w wózku na zakupy. Nadaje się idealnie na łódkę, do zabrania w podróż samochodem czy nawet samolotem. Nie płacimy za niego - jak za standardowy rower - w pociągach, w liniach lotniczych, w autobusach itp. Sam podróżowałem z nim m.in. Polskim Busem, gdzie leżał sobie spokojnie, zabezpieczony, w luku bagażowym, a ja za to nic nie płaciłem.

Świetnie nadaje się do miasta, ale moje doświadczenie pokazuje, że sprawdza się bardzo dobrze także w terenie. Jeździł po lasach, szutrach, piachach, łąkach, bagnach. Był użytkowany w lecie, ale także - sporadycznie - w zimie. Jeździłem nim także w górach, aczkolwiek po asfaltach.

W ostatnim roku, po generalnym przeglądzie, kiedy wymieniono wszystko, co należało i nasmarowano/sprawdzono WSZELKIE komponenty, był użytkowany już o wiele oszczędniej niż wcześniej. Dojeżdżałem nim tylko do pracy, robiąc dystanse w granicach 10 - 30 km dziennie, aczkolwiek nie codziennie. Także przebieg roweru NA NOWYM ŁAŃCUCHU i WOLNOBIEGU, po przeglądzie, jest raczej niewielki. Kilkaset km.

Rower posiada jedną przerzutkę, z tyłu. Ma ona 6 przełożeń, które w zupełności wystarczają do pokonywania lubelskich podjazdów. Wjedziemy nim wszędzie, nie męcząc się przy tym specjalnie.

Dahon spokojnie mieści się w bagażniku niemal każdego auta (z wyłączeniem malucha :>).

Jest lekki i poręczny. Po złożeniu zajmuje naprawdę niewiele miejsca, dzięki czemu można go schować w szafie, pod łóżkiem, czy pod biurkiem.

Rama wykonana jest z aluminium. Widelec jest stalowy.

W razie pytań proszę o kontakt przez PW, na e-mail lub na telefon.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości