Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szykowana nowelizacja PoRD
#1
Nowe przepisy mają nakazywać rowerzystom zatrzymanie się na przejazdach rowerowych nawet wówczas, gdy maja oni zielone światło.
Źródło (rp.pl).

"Wtargnięcie na przejazd rozpędzonych rowerzystów jest przyczyną wielu tragicznych wypadków – potwierdza Jędrzej Wybraniak z małopolskiej policji. Rowerzysta nawet w kasku nie ma w zderzeniu z autem najmniejszych szans. Stąd propozycje zmian".
Ciekawe, że mowa o wtargnięciu. Wtargnąć można np. przy braku sygnalizacji lub niezastosowaniu się do znaku "stop" (w tym zielonej strzałki), nie wówczas, gdy ma się zielone światło i jedzie się na wprost.

Wygląda na to, że nasze zarabiające grubą kasę osły chcą obarczyć winą za właściwie większość kolizji na przejazdach rowerzystów...
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz
#2
msl, zdublowaliśmy temat, także swój post usunęłam.
Jestem oburzona propozycjami zmian, już teraz często na NASZYM zielonym z dość dużym trudem przejeżdża się przez przejazd rowerowy. Przyznanie większych praw kierowcom może spowodować w praktyce brak możliwości przejścia/przejechania przez jezdnię, bo oni zawsze szybciej niż my znajdą się na przejściu, więc to im trzeba będzie ustępować pierwszeństwa. Bez sensu. Kiedy przechodzić/przejeżdżać, jeśli nie na zielonym?
Odpowiedz
#3
Jeszcze trochę i jazda rowerem po ścieżce będzie istną katorgą (pomijam fakt, że obecnie, ze względu na jakość i ilość ścieżek już nią jest). Zatrzymywanie się na zielonym świetle podczas jazdy na wprost to jakaś kpina z ludzi myślących. Chyba nasze "pOsły" chcą dostosować prawo do poziomu osób, które nie wiedzą, że na czerwonym świetle oraz przed zieloną strzałką i znakiem stopu należy się zatrzymać, a prawo jazdy jakimś cudem posiadają...

Można jeszcze przyczepić się do autora artykułu, który chyba nie ogarnia, czym się różni przejazd dla rowerów od przejścia ("pasów"). No ale niestety, poziom dziennikarstwa w naszym kraju już dawno osiągnął poziom mułu, teraz się tylko wkopuje coraz głębiej.
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz
#4
Przecież ostatnia nowelizacja dostosowywała prawo w kwestii rowerów do Wiedeńskiej Konwencji o Ruchu Drogowym Confusedhock:
Na moje oko niewykluczone, że "dziennnikarz" coś konkretnie popierdzielił. Możliwe, że nakaz zatrzymania się ma dotyczyć wszystkich (w tym rowerzystów) przed normalnymi przejściami, nie przejazdami (czyli szykowałoby się dopuszczenie przejeżdżania rowerami przez pasy :?: ). Albo zatrzymania się na przejeździe bez sygnalizacji?
Nakaz zatrzymywania się na przejeździe, na zielonym, byłby przecież krokiem w tył. No chyba że rzeczywiście:
msl napisał(a):nasze "pOsły" chcą dostosować prawo do poziomu osób, które nie wiedzą, że na czerwonym świetle oraz przed zieloną strzałką i znakiem stopu należy się zatrzymać, a prawo jazdy jakimś cudem posiadają...
Ale wtedy z Konwencją Wiedeńską, na którą "dziennikarz" się powołuje miałoby to mało wspólnego.
Odpowiedz
#5
Cytat:Rowerzysta wjeżdżający na przejazd dla rowerów będzie musiał się zatrzymać (nawet przy zielonym świetle) – to jedna ze zmian, jakie szykują się w kodeksie drogowym. W ten sposób rowerzysta sprawdzi, czy nadjeżdżający kierowca się zatrzyma.

Cytat:Od zasady zakazu przejazdu na zebrach przewidziano odstępstwo. Jeśli na pasach są specjalnie wyznaczone miejsca i działa na nich oddzielna sygnalizacja świetlna dla rowerzystów i pieszych, wolno pokonać pasy na rowerze.
W sumie autor tekstu sam sobie przeczy, więc ciężko rzec o co mu właściwie chodzi. Natomiast sama propozycja zmian jest ewidentną próbą zasilenia budżetu dodatkowymi funduszami. Jak zwykle zresztą.

Zawsze przejeżdżając przez przejazd rowerowy zwracam uwagę czy jakiś kretyn nie zechce zaoszczędzić tych kilku sekund, co nieraz (nawet dziś) uratowało mi skórę. Przepisy i tak nic nie zmienią w mentalności, więc najlepszym sposobem na zachowanie zdrowia jest ograniczone zaufanie do innych użytkowników. Tak więc koleżanki i koledzy - oczy dookoła głowy, rozsądek i sprawne hamulce powinny wystarczyć. ;-) No...i jak wejdzie ten debilny przepis to kasa na mandaty Undecided
W zasadzie przejazd przez pasy, gdzie jest jakakolwiek sygnalizacja świetlna + ograniczenie prędkości roweru przy wjeździe i przejeździe wystarczyłoby. Aktualne tłumaczenie, że trzeba zsiadać z roweru przechodząc przez jezdnię, by nie stwarzac zagrozenia jest niezbyt trafione. Nikt normalny nie wjeżdża na zwykłe pasy dla pieszych z prędkością 20+. A 10-15km/h w zupełnosci wystarczy, by się rozejrzeć (i zostać dostrzeżonym) i nie wjechać nikomu pod koła (pomijając juz sam fakt, że skoro dla samochodu jest czerwone to i tak nie ma prawa przejechać lub jak powiedział kolega powyżej - zatrzymać się przy strzałce). Jakby sie uprzeć to 10km/h lub więcej można wyciagnąć idąc.
Odpowiedz
#6
Chasdiel napisał(a):
Cytat:W sumie autor tekstu sam sobie przeczy, więc ciężko rzec o co mu właściwie chodzi.
O tym właśnie pisałem wcześniej. Najwidoczniej genialna pani (tfu!) "redaktor" nie wie, że określeń "przejazd" i "pasy" nie można stosować zamiennie. Oprócz tego całkowicie bajdurzy pisząc, że "od zasady zakazu przejazdu na zebrach przewidziano odstępstwo". Nawet, jeżeli jest wyznaczony przejazd dla rowerów obok przejścia dla pieszych, to i tak za jechanie po części dla pieszych można dostać mandat - jest to niedozwolone. Podobnie zresztą, jak przechodzenie po przejeździe rowerowym.
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz
#7
Chasdiel napisał(a):Rowerzysta wjeżdżający na przejazd dla rowerów będzie musiał się zatrzymać (nawet przy zielonym świetle)
Chasdiel napisał(a):Jeśli na pasach są specjalnie wyznaczone miejsca i działa na nich oddzielna sygnalizacja świetlna dla rowerzystów i pieszych, wolno pokonać pasy na rowerze.
Chasdiel napisał(a):W sumie autor tekstu sam sobie przeczy, więc ciężko rzec o co mu właściwie chodzi.
Nie widzę tutaj sprzeczności. To, że musisz się zatrzymać nie oznacza, że po wykonaniu tej czynności nie możesz jechać po pasach. Sorki.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#8
KermitOZ napisał(a):Nie widzę tutaj sprzeczności. To, że musisz się zatrzymać nie oznacza, że po wykonaniu tej czynności nie możesz jechać po pasach. Sorki.

Grzesiu, potocznie "pasy" (przejście dla pieszych), to nie przejazd dla rowerów...
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz
#9
Za chodzenie po ścieżce rowerowej również są mandaty nibyWink Abstrahując od tej sytuacji to każdy przepis prawny powinien być dostosowany do aktualnie panujących warunków. Nieraz (gdy nie ma pieszych w pobliżu) jadę wzdłuż ścieżki rowerowej po szarej części dla pieszych właśnie po to, by jakis rowerzysta (lub 3 jadących obok siebie) we mnie nie wjechał. Wg prawa powinienem dostać mandat - na logikę ratuję zdrowie swoje i osoby mającej mniej oleju a jadącej środkiem z naprzeciwka
Odpowiedz
#10
Chasdiel napisał(a):Od zasady zakazu przejazdu na zebrach przewidziano odstępstwo. Jeśli na pasach są specjalnie wyznaczone miejsca i działa na nich oddzielna sygnalizacja świetlna dla rowerzystów i pieszych, wolno pokonać pasy na rowerze.
Jeśli już gdzieś sprzeczność jest to nie miedzy dwoma zdaniami cytowanymi przez Miśka, tylko wewnątrz tego zdania. Ale po analizie stwierdzam, że nie jest ono sprzeczne, raczej idiotyczne (jeśli obok pasów jest przejazd i są oddzielne światła to można jechać po pasach [a nie po przejeździe]) Big Grin Ewidentnie został użyty zbyt duży skrót myślowy przez co zapis jest nieprecyzyjny.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości