No właśnie, Kris, co się stało? ;> P.S. Moja kostka ma się już coraz lepiej, dzisiaj zdjęli mi gips, jeszcze ze dwa tygodnie "leczenia" i będę starać się o odszkodowanie Hehe. Jeżeli w następną środę 20 marca kogoś nie będzie, to chętnie za niego przyjdę poruszać troche łapkami
no niestety, ale jednak i ja wylądowałem w gipsie, także w tym miesiącu już nie pogram, podobnie jak malutka - 2 tygodnie gipsu i zobaczymy co będzie dalej.
także dzięki wszystkim za ten sezon i mam nadzieję pogramy na jesieni chyba, że są fani "plażówki" - zawsze można pograć i na świeżym powietrzu