Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
które koło wybrać
#21
Chyba twoja Tongue Moje ważone były Tongue
[Obrazek: u10999y2013v3.gif]
KEEP CALM AND !!! ODŁAMKOWYM ŁADUJ !!!
Odpowiedz
#22
nie jestem pewien ale ta 712 chyba ma alu bębenek tak samo jak 742, i chyba nie bardzo można śmigać na kasecie typu deore ...i wytrzymałość też jest zapewne mniejsza niż stalowego odpowiednika
jest chyba opcja wymiany bębenka na stalowy ale nie wiem czy dla tych modeli, jakie ceny czy jest sens..itp
Odpowiedz
#23
mak napisał(a):chyba nie bardzo można śmigać na kasecie typu deore
Dobra uwaga, tam już chyba co najmniej SLX trzeba.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#24
chłopaki to już wyżej Ja napisałem. Ale w praktyce da rade i bez pająka jeździć jak się ma nogę a nie kopyto :mrgreen:
Odpowiedz
#25
Ano niestety , na pewnym poziomie gdy zaczynamy liczyć gramy , a raczej ich brak okazuję się , że to kosztuję kupę kasy , a komfort jazdy , precyzja, trwałość jakość nie koniecznie wzrastają , ja „na sobie” eksperymentowałem z różnymi grupami osprzętu i w tym momencie doszedłem do wniosku że dla amatora z zupełności wystarczy grupa alivio/deore . Podam przykład przerzutka tylna deore XT shadow okazała się być mniej trwała niż Shimono altus model przed dziesięciu lat ( moje obserwacje podaje na przykładzie dwóch przerzutek XT , za pierwszym razem pomyślałem sobie że pewnie miałem pecha jakiś ferelny egzemplarz mi się trafił , niestety drugi egzemplarz okazał się taki sam )
A odnośnie bębenka , kolega już rok czasu jeździ „ bez pająka” w swojej szosówce , na razie jeszcze jeździ …. Ale jak długo ?, chyba tego nikt nie wie co pierwsze padnie , ale napewno jest jakieś ryzyko przekręcenia wypustów na bębenku.
Odpowiedz
#26
piotr73 napisał(a):przerzutka tylna deore XT shadow okazała się być mniej trwała niż Shimono altus model przed dziesięciu lat ( moje obserwacje podaje na przykładzie dwóch przerzutek XT , za pierwszym razem pomyślałem sobie że pewnie miałem pecha jakiś ferelny egzemplarz mi się trafił , niestety drugi egzemplarz okazał się taki sam )
To nie tyle kwestia grupy, co tego, że nie opłaca się produkować trwałych rzeczy, taki spisek osprzętowy Wink
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#27
tak wiem o tym alu bębenku .... cóż postęp wymaga poświęceń, będzie pewnie kaseta SLX, niestety nie było 812 na stanie, kółko jest złożone i już do mnie jedzie Smile, jak będzie tragedia to wymienię bęben bo można

co do trwałości sprzętu, ja się zdążyłam pogodzić z tym, że się zużywa

i jakaś straszna mania liczenia gramów mnie nie dopadła (aczkolwiek jak mogę sobie pozwolić na coś lżejszego to sobie pozwalam) tym bardziej, że koła są ważne

piotr73
gdybyś zestawił teraźniejszą grupę alivio z grupą z lat 90 to też doszedłbyś do takiego wniosku jak z tą przerzutką XT vs altus (pomijam fakt że obsługiwały inną liczbę przełożeń i ich odmienne dedykowane zastosowanie) ja doceniam przejście z alivio (2008 - to z wielkimi kółeczkami) na SLX shadow Smile

także temat kół się rozwiązał

teraz trzeba będzie wybrać opony :roll: do szerokości 2.0, z małymi oporami toczenia, których od razu nie zje asfalt Geax AKA, Saguaro, Argo, Conti RaceKing czy może coś innego?
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#28
truskafka napisał(a):Conti RaceKing

Continental Race King SuperSonic 2.2 miszanka gumy Black Chili
Masa: 470g. Bież jak coś versję 2.2
Wersja 2.0 nie jest tak chwalona ponieważ 2.0 to nie jest realne 2.0
Odpowiedz
#29
ja chcę DO 2,0 absolutnie NIE szersze, i cena żeby nie była z kosmosu, a ich już jest lekko przesadzona
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#30
Kendy SBE. 1.95. Na asfalt i piach są ok. Na błoto odpadają..
[Obrazek: u10999y2013v3.gif]
KEEP CALM AND !!! ODŁAMKOWYM ŁADUJ !!!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości