21-08-2014, 09:14
Mija u mnie tydzień przerwy, robię ćwiczenia rozciągające jutro mam wizytę u ortopedy a w weekend idę do fizjoterapeuty, co ciekawe pierwsze co powiedział to to, że pewnie już się w internecie oczytałem o ITBS i że pewnie to nie to okaże się oczywiście dopiero jak zobaczy kolano ale nasunęła mi się taka myśl... na wielu forach / stronach jak ktoś pisze o bólu po zewnętrznej stronie kolana to od razu przytacza się artykuły gdzie jest napisane że w około 25-35% przypadków to ITBS a tymczasem na forach itp jest to ( odnoszę takie wrażenie) 100%. Nie neguję tu faktu wystąpienia u kogokolwiek dolegliwości czy skutecznego ich wyleczenia stosując "zabiegi" na tą czy inną dolegliwość. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to jak bardzo trzeba uważać na diagnozowanie samego siebie na podstawie wiedzy zdobytej przez internet
Ps: tak w ogóle zastanawia mnie jeden fakt noga juz praktycznie nie boli, w kolanie coraz mniej pyka /strzela ale jak dłużej siedzę i wstaję to lewe kolano boli ehhh a chce mi się jeździć tak, że nawet dzisiejszy deszcz by mi nie przeszkadzał
Ps: tak w ogóle zastanawia mnie jeden fakt noga juz praktycznie nie boli, w kolanie coraz mniej pyka /strzela ale jak dłużej siedzę i wstaję to lewe kolano boli ehhh a chce mi się jeździć tak, że nawet dzisiejszy deszcz by mi nie przeszkadzał