Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jakie opony do celów turystycznych
#11
Każda pliszka swój ogonek chwali :-D . Jak niektórzy wiedzą przez dłuższy czas chwaliłem oponki CST i jak niektórzy wiedzą wjeżdżałem na nich wszędzie gdzie te wszystkie schwalbe i inne wynalazki wysiadały. :-P . Ale ostatnio zacząłem notorycznie łapać kapcie i od roku jeżdżę na Maxxisach i jestem zadowolony.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#12
Od dwóch sezonów jeżdżę na zwykłych marathonach i zero kapci. Zapewne źle używam. Wink
Odpowiedz
#13
Jak każda sroczka swój ogon chwali to ja się pozachwycam nad oponami Schwalbe smart sam , które taka się skałada że mam w swoim rowerze opona rekreacyjno sportowa , ale jak dla mnie najlepszy kompromis do jazdy na szosie i po polach i lasach , wszędzie sobie radzi naprawdę dobrze, pewnie że nie ma jej co porównywać do opon szosowych ale myślę ze warto postawić na uniwersalność, a w tym przypadku jest ona na najwyższym poziomie.
Odpowiedz
#14
Do jazdy uniwersalnej to kenda K898. Jeżeli się ją napompuje pod maksa to po asfalcie idzie bardzo przyjemnie i cicho (w terenie tez nie ma problemów). Natomiast Smart Sam na asfalcie powyżej 30 km/h zaczyna robić za "syrenę strażacką". Mnie osobiście nie przeszkadza przynajmniej wiem ile mniej więcej jadę. W terenie na pewno przebija Kende, tylko kenade można kupić za 35 PLN, a za Ssam mniej niż 65 PLN nie widziałem. Jednym słowem 2 za cen jednej.
Odpowiedz
#15
Również jeżdżę na Ss i bardzo sobie je chwalę. Przejeżdżone 2,5 sezonu i idą dalej do mojego brata. Ja kupuję nowe tylko zastanawiam się... Smart sam zwijane czy drutowane i Evolution czy Performance. Mam chęć na te EVO zwijane. Pytanie tylko... czy stosunek parametrów do ceny w tych opcjach nie jest zbyt wysoki. Skok cenowy niesamowity 59-159 PLN. Nie wiem może ktoś mądrzejszy mnie oświeci.
Odpowiedz
#16
Pytanie było o opony turystyczne, więc z tym polecaniem kloców Smart Samów to chyba lekka przesada Tongue Ja jeżdżę na Rubena Scylla 2,25 i jest dobrze, ale przecież nie będę polecał opony wyścigowej do turystyki po asfalcie i w lekkim terenie Tongue Maratony i jakaś turystyczna wersja CST będą chyba najlepsze, opony Truskawy też git Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#17
bezpieka napisał(a):Do jazdy uniwersalnej to kenda K898
Polecam Schwalbe Land Cruiser podobny bieżnik do w/w i niestety podobna, wysoka masa, dla mnie jedyna wada tej opony przy takim zastosowaniu.
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Odpowiedz
#18
Postawiłam na Mezcale i jutro/ pojutrze powinny u mnie być. Dzięki wszystkim za porady.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#19
Pozwoliłam sobie podłączyć się pod Gośki wątek, bo po przygodach w Puszczy poszukuję oponek turystycznych, a kompletnie się nie znam :-( i liczę na Wasza pomoc ;-)

Jeżdżę zdecydowanie turystycznie. A więc opony mają być na asfalt, utwardzony grunt, czasami trafi się w lesie błotko lub piach… czyli zdecydowanie uniwersalne :mrgreen:

Do tej pory jeździłam na tym co było założone jak kupowałam rower, czyli NA TAKICH I chyba nie były TAKIE najgorsze...tylko że szybko popękały i się „kruszą” :mrgreen:

Rozmawiałam już trochę na ten temat z częścią z Was. Większość polecało mi antyprzebiciowe Schwalbe marathon. Tylko moje pytanie…które konkretnie, bo wybór jest spory...

A może jednak coś innego?
Odpowiedz
#20
Reniu zobacz coś TAKIEGO . Wydaje mi się, że byłabyś zadowolona.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości