Pamiętajcie - jak jedziecie rowerem po ddr/chodniku 20 km/h to w oczach kierowców pędzicie i jesteście nieobliczalni.
Jak jedziecie 30 km/h po ulicy to jesteście zawalidrogami.
Do tej pory chyba nie było w Lublinie większej akcji w sprawie nieprzestrzegania praw rowerzystów i narażania ich życia i zdrowia, bo komuś się należy prawo do zapie... po mieście.
Mówimy tu o takich zjawiskach jak:
- przekraczanie prędkości przez samochody
- zbyt bliskie wyprzedzanie, zwłaszcza przy zbyt dużej prędkości!
- niezatrzymywanie się na zielonej strzałce
- nieustępowanie pierwszeństwa na drodze rowerowej
- wyprzedzanie i zajeżdżanie drogi przy skręcie w prawo
- trąbienie za plecami
i sporo innych.
Oczywiście, musimy pamiętać że kij ma dwa końce, wobec czego nie możemy tolerować szkodliwych i niebezpiecznych zachowań wśród samych rowerzystów czyli np.:
- braku sygnalizacji zmiany kierunku jazdy lub robienia tego w ostatniej chwili (kierowca MUSI wiedzieć jaki manewr chcemy wykonać)
- jazdy slalomem po chodnikach i nagłego wjeżdżania na przejścia dla pieszych (sam przejazd po przejściu nie jest niebezpieczny, jeżeli rowerzysta rozejrzy się, zwolni do prędkości pieszego i nie zmusi np kierowcy do nagłego hamowania)
- brak pełnego oświetlenia w nocy
Także przybywajcie we środę na 18:00 na Litewski. W grupie siła...