10-06-2013, 11:49
KermitOZ napisał(a):...Ludzi, którzy łazili po trasie nic nie tłumaczy, łazili jak krowy w Indiach, zero wyobraźni.
Tak samo było w zeszłym roku na Lublin City Race na Starym Mieście. Nie pomagały tłumaczenia, że jest teraz wyścig i trzeba chwilkę poczekać. "Ja muszę przejść bo mam ślub teraz i ty gówniarzu nie będziesz mi mówił kiedy mam przejść." dosłownie takie teksty leciały pod adresem tych co pilnowali przejścia na drugą stronę toru.
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety...