Liczba postów: 430
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
18.5 to przesada. 17.5 powinno być git. Mowa o mtb. Kobiety mają krótszy tułów i powinny brać rowery z mniejszą ramą, bo tym samym wraz z mniejszą pionową rurką, krótsza będzie górna rurka. Wysokość siodełka reguluje się wtedy sztycą i po sprawie. Ja mam dwa rowery mtb i przy wzroście 168cm jeden ma ramę 15.5cala a drugi 17.5. Chyba tylko dzięki temu że jestem dosyć rozciągnięta to nic mnie nie boli przy jeździe na drugim rowerze, ale za to bardzo niegramotnie na nim wyglądam a podczas jazdy przednią piastę widzę przed kierownicą więc łatwo sobie wyobrazić jaki fail.. ;-)
Także to że jakiemuś Panu będzie pasować zwiększenie długości górnej rurki to dosyć prawdopodobne, w przypadku Pań raczej nie. To nie mój wymysł.
A tak w ogóle to najlepiej brać ramy zrobione specjalnie z myślą o kobietach, bo wtedy wymiary poziomej i pionowej rurki są zgrane. Tylko ciężko je namierzyć. Jeżeli babeczka bierze męską ramę to... jak wyżej :-D
Liczba postów: 542
Liczba wątków: 48
Dołączył: Dec 2009
Reputacja:
0
słonko
...daj sobie spokój z kupnem (teraz) roweru,- no chyba , że stary ma pękniętą ramę , albo na tour de sandomingo powiedzieli Ci- 'zmień go'.
Czy długa , czy krótka rura jest lepsza okazuję się indywidualnie w "praniu"-
- rozmiar jest ważny, ale chodzi głównie o niezawodność i funkcjonalność -roweru, rzecz jasna, i do czego ma on służyć ( jak do zawodów, wyścigów- były tu b. dobre rady rozmiarowe)
Na pewno na niejednym fiacie , czy wyjeździe będziesz- przymierz się i do ramy i do osprzętu(co i dlaczego , i po co.)
Sorry , ale ja bym w Twym wypadku jednak mało renowację (jeśli Ci mocno na wyjeździe nie zasugerowali) zrobił starego roweru.
rozterka - znów zainwestować w stary- Pamiętaj w nowy , albo używany też musisz inwestować. Po prostu trzeba wymieniać elementy pracujące lub za bardzo"zastane".
Na forum ktoś się ogłaszał z inicjatywą (darmową)- warto sprawdzić prawdomówność itd.