16-05-2013, 22:57
Trudno w to wszystko uwierzyć :!: ale na następną taką ustawkę jadę , jak trzeba będzie to i urlop wezmę :lol:
16.05.2013, godz.17.30, LKJ
|
16-05-2013, 22:57
Trudno w to wszystko uwierzyć :!: ale na następną taką ustawkę jadę , jak trzeba będzie to i urlop wezmę :lol:
16-05-2013, 23:01
Ja bynajmniej do nikogo zarzutów nie formuję
![]() ![]() No i zapomniałem dodać, że wyjazd sam w sobie był fantastyczny :-o
16-05-2013, 23:22
Jurek S napisał(a):Pat napisał(a):Zapitalaliście ścieżką rowerową taką grupą i z taką prędkością?! Jeszcze będzie okazja to pewnie gdzieś się podłączę, no ale ośmielę się zauważyć, że jak na mtb to zdecydowanie nie jest rekreacja i nie ma się co bać wrzucać takich ustawek do działu sportowego :-). Ja to dzisiaj tylko momentami przyspieszałam, a tak to większość czasu jechaliśmy bardzo powoli i paplaliśmy o jakichś głupotach ;-). Na forum będę polowała raczej na spokojne ustawki z pogaduchami, bo ostatnio mi tego jakoś brakuje ;-)
16-05-2013, 23:23
Co do ścieżki to faktycznie moim zdaniem było trochę za szybko. Jak patrzyłem na licznik to na ścieżce średnio mi wychodziło 25-27km/h. Parę razy zdarzyło się usłyszeć od wyprzedzanych i mijanych osób słowa na k i ch, aż się człowiekowi trochę głupio i wstyd zrobiło. I co tu dużo mówić - moim zdaniem miejscami faktycznie trochę za bardzo się wpychaliśmy na tzw. trzeciego, przynajmniej ja tak to widzę.
17-05-2013, 00:28
Nominacja do ustawki roku.
17-05-2013, 00:35
Nawet przed mocnym tempem trzeba się powoli rozgrzać i od tego służy ścieżka. Można wtedy jeszcze chwilę pogadać. Tym razem było dużo za szybko. Dzięki za te wspólne kilka kilometrów
![]()
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
17-05-2013, 00:56
endriu68 napisał(a):ta ścieżka to porażka pod każdym względem" jadąc powoli - hamujesz innych Trudno się nie zgodzić, ale weźmy pod uwagę, że ścieżka została zbudowana m.in. z myślą o takich "niedzielnych kierowcach" i nie można odmówić im prawa do korzystania z niej. Dlatego uważam, że ci mniej niedzielni rowerzyści, a co za tym powinno iść - bardziej świadomi zagrożeń, powinni dostosować swoje tempo i styl jazdy do warunków panujących na ścieżce. Dzisiaj niestety trochę tego zabrakło. Zarówno mi, jak i praktycznie całej grupie. Takie jest moje zdanie.
17-05-2013, 01:12
Jurek tego nawarzonego piwa do końca roku nie wypijesz :mrgreen:
Darek - Easy Rider
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE ![]()
17-05-2013, 02:24
Oj Damian skąd znalazłeś mój skasowany wątek? - za ostro napisałem,(nikogo nie chciałem obrazić- za chwilkę przemyślałem).
Jak jadę z rodziną( powoli), to tylko pisk opon słychać, albo ani się wyminąć bo pogawędki sobie robią jadąc 3 koło siebie i do tego- nie ustąpi. Więc zawsze tam będzie problem, a my IMO tragicznie nie jechaliśmy. Ale taka grupa potęguję wrażenie (jak husaria pod Kircholmem). Omijać , omijać i jeszcze raz omijać tę śmieszkę, albo powolutku, po cichutku, gęsiego, bez rozmów, najpierw niby ociężale... . Przeprowadzić taką grupę "ścieżką"to mistrzostwo. A zapomniałem dodać było super, tyle, że Mani nie miał jaj.
17-05-2013, 08:14
endriu68 napisał(a):Oj Damian skąd znalazłeś mój skasowany wątek? Zacząłem odpowiadać jeszcze przed skasowaniem ![]() ![]() ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|