Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
17.05.2013r godz. 17:45 pętla Kunickiego odnowienie Trzepaka
#1
Jedziemy spokojnie w odwiedziny do tesciowej Andriu zapraszam serdecznie Paula, Barta Marioxa, i innych któży chca mi pomóc w odnowieniu złamanego przez Kuksu trzepaka biore gwiździe i młotek

Edit:
sprawa jest pilna bo się nie doczekamy rekonstrukcji
zmieniam datę na dzień dzisiejszy krótka piłka...
"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz"
Chris Carmichael
Odpowiedz
#2
skoro do teściowej to mogę życzyć powodzenia. Ja kończę arbajt o 14:05- mogę dojechać na koniec naprawy i wiankowe. Undecided B. smutno mi z tego powodu.
Odpowiedz
#3
No to idziemy na kompromis skład podstawowy musi być szukamy innego terminu proponuje 2.06.2013r. jak tam szychta je jaka Panie ?
Niech tez inni zawodnicy deklarują swe terminy chłopaki zbiórka ...
"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz"
Chris Carmichael
Odpowiedz
#4
łołojoj ,
niestety wyprawa w czerwcu więc nie narażam się planowaniu w pracy. Nie chce nic sugerować, bo mam wolne 18 maj - ta sobota i 30maj - Boże Ciało.Chyba ,że 25.05 sobota -urlop na żądanie.
Skoro- forum-to chętni też powinni się wypowiedzieć , co do terminu.
Czyżby ten trzepak był "przeklęty"?
Odpowiedz
#5
Cześć, dzień dobry, witam wszystkich,
właśnie wróciłem z roboty, ale o co chodzi?


Wiecie koledzy moi sympatyczni, że ja z wami i do Tadżykistanu bym pojechał, ale w lecie dużo trenuję, wyjścia smoka, wejścia tygrysa, pajacyki, pływanie synchroniczne, itd.. itd... nie ma lekko na TRENINGACH

Nie wiem, naprawdę nie wiem, jak to pogodzić z rowerem, poza tym widzę w waszych postach jakiś rozgardiasz, to raz! a dwa! gdzie jest Kapitan ?
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#6
Skoro dziś o 17:45 ,-przy pętli "trolii"

Ledwo zauważyłem tę zmianę- NA REFLEKS- w temacie

to może przy pomyślnych wiatrach (nie moich) dojedziemy, i wrócimy, a moja kobitka jeszcze nie wróci-nic nie będzie wiedziała, że ja w"pracy".

...gdzie ten kapitan????
Odpowiedz
#7
Miło się jechało, asfalcikiem 80% .
Miejsce "trzepakowe"- wysprzątane, a resztki z gimnazjalnego drewnianego symbolu- przy ognisku- porąbane. Nie było co naprawiać.
Dystans 70km , mały , ale i myślami , itelefonicznie byliśmy daleko ....z naszym ukochanym wodzem , który wracał z Kalisza z ... dziewczynami.
Na pewno wkrótce opowie o swych miłosnych podbojach.
Pewnie znów będziemy zasłuchani w jego hipnotyczny głos...
Dzięki Kris za ustawkę- wreszcie pogoda w miarę. Bo jak razem jedziemy to jak nie deszcz, to halny.
Może odczyniliśmy "urok"i pogody, i miejsca.
Odpowiedz
#8
endriu68 napisał(a):Nie było co naprawiać
Bo to słaby trzepak był ;-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#9
W jedna stronę wiało w gębę później w plecki szybka organizacja to się liczy.
Odprowowadziła nas pewna nieznajoma z Meydeya
I tak człenio nr 1 Bart nie wiem co ty wyprawiasz ale powiem ci jedno siadaj na rower chłopie bo się zapuścisz gadaniem nic nie wskórasz.
I człenio numer 2 Marioxa jak zwykle nie ma tylko się na stołek dostał i już tak to w tym kraju już jest ....
Na zakończenie kilka fotek było przyjemnie
https://plus.google.com/photos/10212323 ... banner=pwa
"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz"
Chris Carmichael
Odpowiedz
#10
Witam Wszystkich :!:

Ps.Człeniasq KrzysiaczqPe i reszto załogi trzepakowej,
czy Wy aby nie wyglądacie nadto NIEopaleni Idea


Bierzcie przykład ze mnie i zacznijcie łączyć przyjemne z pożytecznym, na ten przykład właśnie wróciłem ze skoków na bombę, pływania z Pamelką, giercowania w siatkówkę, śpiewania, jedzenia szaszłyków z łopatki + warzywa, steków z karczku, czy cycków z piersi i piersi z cycków i nie pojechałem żadnym tam autem, tylko pyk, pyk, pyk, na rowerq i nie żadne tam 70km, tylko 1_ _km, więc HELLOU, rower i rower i tylko rower, a, a, a, nie tędy droga.


Serdecznie żegnam.
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości