Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
23.08, lkj, godz. 17.00
#1
Wiesiek i tak był lepszy ode mnie bo na 15 min przed ustawką napisał.
Jakiś mały wypadzik. Nie wiem jeszcze gdzie
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#2
Kurcze no szkoda że wcześniej nie napisałeś trochę wcześniej. Bo akurat dziś sobie śmigałem i jakoś o 16.05 się z domy wynurzyłem an rower. No ale co ma wisieć nie utonie.
PozdRower
Świat zwolnił, bass drży wciągam dym, zamykam oczy ...
Odpowiedz
#3
Ja dziś samotnie śmignąłem tour de zaleff, stary gaj. Wróciłem brudny ale szczęśliwy.
tylko przełaj
Odpowiedz
#4
No i udał się wypad. W zacnym towarzystwie (Sylwia, ArtiArt, Paulo67), w zacnym tempie (c.a. 21km/h) zrobiliśmy zacny kawałek do Strzeszkowic przez Tereszyn i powrót przez Krężnicę, Prawiedniki. (54km). Sylwia próbowała ;-) odłączyć się w Prawiednikach, ale nie daliśmy jej w samotności wypić kawy i razem wróciliśmy do Lublina.
Przypomniały nam się z Arturem stare czasy kiedy wypady w 3-4 osoby były standardem.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#5
Kameralnie, bardzo udany wyjazd :-) Jurek musisz omijać Prawiedniki jak ja jestem, bo mnie zawsze tam ściąga :mrgreen:
Drink coffee! Do stupid things faster, with more energy!
Odpowiedz
#6
Sylwia, myślę, że następnym razem w Prawiednikach kawę wypijemy razem z Tobą ;-)
Wyjazd bardzo fajny, tylko jak dla mnie ciut za krótki. Dokręciłem więc jeszcze trochę po asfaltach na północ od Lublina.

Pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości