Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
1.06. Sobota "Kazik" LKJ 8:00
#21
Cieszy mnie, że to pomyłka a nie osobiste złośliwości :-D
Swoją drogą przybywa nam aktywnych forumowiczów i pewnie trzeba będzie pomyśleć o nowej mapie ustawek (stara gdzieś się zagubiła :mrgreen: )

EDIT:
Miejsce ustawki LKJ
Pierwszy raz to robiłem więc proszę o potwierdzenie czy dobrze się wyświetliło.
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#22
Wzorowo na 6
"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz"
Chris Carmichael
Odpowiedz
#23
Mnie jednak nie będzie.
Udanego wyjazdu życzę
Odpowiedz
#24
Dziękuję @darist Smile
Odpowiedz
#25
dzięki wszystkim za wypad Smile

u mnie ok. 210 km

było trochę słońca, trochę burzy, dużo deszczu. trochę wiało, dla każdego coś miłegoSmile

więcej nie powiem, bo powiedzą żem kapuś :oops:

i szacunek dla Artura który dziś pobił swoją życiówkę ponad dwukrotnie, a nawet się nie zająknął Confusedhock:

do następnego!

EDYTA: chciałem zapytać, czy pamiętacie jakie to były łożyska?
Odpowiedz
#26
Jak tydzień temu przemokłem i wymarzłem przy okazji S17 , a dzisiaj też zupełnie przemoczony i wszędzie pełno piachu spod kół …… gdy tak przemokłem mimochodem pomyślałem o Andrzeju i waszej ustawcę , wielki szacun.
Odpowiedz
#27
Przeżyliśmy ulewę , (2 godziny -prawie w sklepie),były pioruny i strzały, ale wszystko przebiła gimnastyka nóg Mariobikera .
W Kaziku szamanki nawet nas nie zaczepiały, były jakieś pokazy OSP, a my tam gdzie mniej błota przez Gutanów- lasy kozłowieckie do domciu.
2 promy przez Wisłę (7:30-19:50) 208km/23,1/9hrs
Super się jechało z Wami.
Odpowiedz
#28
Wielkie dzięki za udany wyjazd :mrgreen: Była tęga burza, wietrzyk, troszkę błotka :-P i gimnastyka. Fotki jutro ;-)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#29
Dzięki wszystkim za wspaniałą przygodę i za podnoszenie na duchu w walce z kilometrami. Dałem rade dzięki Wam. 235 km to jest dla mnie niewyobrażalny dystans a jednak pokonanySmile

Pozdrawiam
Artur

p.s.

jakie to były łożyska? ;DDD Wink
Odpowiedz
#30
Nie będę czekał do jutra :mrgreen:
https://picasaweb.google.com/1161054944 ... 2013Kazik#
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości