Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
30.05-2.06 Gwiazda Mazurska
#1
Hej

Z ludźmi z Puław jadę na etapówkę w okolicach Szczytna, Purdy i Nidzicy. Mamy miejsce na 2 osoborowery. Część ekipy będzie się ścigać, część będzie jeździć turystycznie, wpisowe na wyścig 250zł (prolog 5km i trzy etapy po 50-60km). Mamy wynajęty domek po taniości, wieczorami przewidziane "przyjęcia" przy grillu Wink Start z Lublina w czwartek ok. 8 rano, powrót w niedzielę wieczorem. Szczegóły przez pw. Zapraszam Smile

Pozdrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#2
miałem Ci dać znać, ale dopiero dziś dostałem odpowiedź - w piątek muszę iść do pracy Undecided
Odpowiedz
#3
Kup mi Grześ koszulkę, od 2011 roku marzy mi się jazda z gwiazdą mazurską na klacie i plecach.
W niedzielne popołudnie. Po ścieżce.


Dziękuję z góry.
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#4
Pamiętam o tym, w razie czego czapka z daszkiem może być? Wink
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#5
Ewentualnie..., każdy zawodnik, z tego co czytałem, dostaje pamiątkowego - trzepakciego T-shirta, weź proszę XL.

Tylko nie zakładaj, bo rozciągniesz mi pod szyją.
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#6
Grzegorz opowiadaj jak było Smile
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#7
Właśnie, właśnie, opowiadaj :!:

Przywiozłeś jakiekolwiek prezenty? od biedy może być i kaszkiet.........
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#8
Prezentów nie ma, bo to Mazovia, ale dla Ciebie Bart kaszkiet i koszulka XL się znajdzie Smile

Dla siebie przywiozłem trzy kielichy mszalne
- I etap (czasówka) - 3. miejsce w M2
- III etap - 3. miejsce w M2
- generalka - 3. miejsce w M2

Drużynowo zajęliśmy 4. miejsce (jako CST Merida Big Nine Riders, indywidualnie oczywiście w barwach RL Big Grin). Na II etapie byłem 4., miałem zarówno dużego pecha (wpadł mi jakiś patyk i wygiął wózek przerzutki, minimalnie - o 50sek przegrałem III miejsce) jak i szczęścia (nie zmieliłem przerzutki i szprych, jakoś naprędce udało mi się to naprawić, ukończyć etap i mało stracić w generalce). Było bardzo fajnie Big Grin Szczegółowa relacja wkrótce wiadomo gdzie Wink

Pozdrower
Grzesiek

[Obrazek: DSC04678J_nxpehew.JPG]
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#9
KermitOZ napisał(a):Dla siebie przywiozłem trzy kielichy mszalne

No wreszcie na grillu isotonic będzie w czym wypić :mrgreen:
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#10
"Żabuńka"- Ty naprawdę jesteś dobry- KONGRATULEJSZYN, MISTER PREZES
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości