Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pojezierze Szackie
#11
Waldek napisał(a):post sprzed dwóch lat z tamtym wyjazdem zniknął z forum?
było trochę informacji o przechodzeniu granicy

To już Waldek własnego tematu nie Możesz odnaleźć? :mrgreen:
Ja co najwyżej czasami wczorajszego dnia szukam :mrgreen:
CZYTAJ
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#12
Zajrzałem w linka, pooglądałem i gdybyście wybierali sie może w dni które podałem to dajcie znać. Może dałoby się razem zakręcić.
Wstępnie też myślę, żeby startować z Dorohuska, bo tylko tam się da dojechac pociągiem. Póki co na kursy do Wlodawy w tym roku sie nie zanosi :-(
Odpowiedz
#13
ta droga to jakaś masakra, może ktoś zna jakąś alternatywę po szosie ?
Odpowiedz
#14
z tego co się zorientowałem to tam nie innej drogi
Odpowiedz
#15
Hejka,

Termin zbliża się dramatycznie szybko :-)
Czy temat jest aktualny?
Odpowiedz
#16
Hmm czyżby wszystkie inne niż na Kowel-Łuck drogi od Dorohuska wyglądały w ten sposób :/ Ktoś się zapuszczał również na południe od Jagodzina?

I jak Tommy, wybierasz się na którąś niedzielę, bo ja zamierzam.
To wiatr, to wiatr nam wyciska łzy,
To wiatr, to wiatr tylko. Więcej nic.
Odpowiedz
#17
Ukrainą rowerem wzdłuż granicy byłem: Hrebenne/Rawa Ruska - Korczowa: trasa z fot.

a w przyszłym tygodniu konno po Karpatach Ukraińskich z dojazdem: PKP, rower, auto
Biała Dama, pilotka, Błękitny Peugeot, czerwony składak
Odpowiedz
#18
Waldek napisał(a):Ukrainą rowerem wzdłuż granicy byłem: Hrebenne/Rawa Ruska - Korczowa: trasa z fot. opis
Widzę, że świetnie sobie radzicie w żywiołowych podróżach Smile Ja jeśli do tej pory wyjeżdżałem na dłużej niż dzień (zresztą raczej samochodem niż rowerem) to zazwyczaj miałem wcześniej rozpisana trasę, własnoręczna mapę, uzgodnione miejsca noclegów... Praktyka skutecznej improwizacji w tej ostatniej kwestii jest dla mnie najbardziej intrygująca Wink Dajmy na to... cerkwie...
To wiatr, to wiatr nam wyciska łzy,
To wiatr, to wiatr tylko. Więcej nic.
Odpowiedz
#19
na 99% tak, w najbliższe sobotę i niedzielę. Z tym że celuje tylko w przejscie w Zbereżu. Na miejsce dotrę pewnie z Chełma albo Dorohuska dokąd mam zamiar dostać się pociągiem.
Odpowiedz
#20
Tommy napisał(a):na 99% tak, w najbliższe sobotę i niedzielę. Z tym że celuje tylko w przejscie w Zbereżu. Na miejsce dotrę pewnie z Chełma albo Dorohuska dokąd mam zamiar dostać się pociągiem.

Cześć,

Jeśli byś był łaskaw podać jakieś szczegóły (np. miejsce i czas startu, trasę itp.) to bym się zastanawiał nad tym ;-)

R.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości