Maurycylu napisał(a):wjechaliśmy w żółty szlak i tak ok. 1km było nad rzeką, momentami błoto i czasami droga była zarośnięta
I dokładnie o ten odcinek pytałem :-D
Pewnie jeszcze wielokrotnie wjedziesz na oznakowany szlak rowerowy, którego pomysłodawca nie pomyślał, że ktoś może jechać szosówką lub z sakwami :mrgreen:
Mimo wszystko czasami są to bardzo fajne miejsca :-D
A komary teraz wszędzie i do późnych godzin :-P