29-08-2009, 17:27
I ja jutro będę, jeśli oczywiście będzie odpowiednia pogoda.
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!
Pozdrawiam,
Paweł K.
Pozdrawiam,
Paweł K.
Czerowo-niebieskim
|
29-08-2009, 17:27
I ja jutro będę, jeśli oczywiście będzie odpowiednia pogoda.
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!
Pozdrawiam, Paweł K.
29-08-2009, 20:49
Niestety nie mogę zagwarantować swojej obecności. Coś mnie złapało (nie wiem czy zatrucie czy wirus) i ciężko mi w ogóle wyjść z domu jeśli wiecie o co chodzi. ;-) Jeśli nie uda mi się dotrzeć to z góry przepraszam za zamieszanie.
monochromatyczny
tymczasowo offline (i do tego bez roweru)
29-08-2009, 21:01
Szkoda, ale tak bywa. Jakbyś mógł dotrzeć to szukaj takiego dobrze zbudowanego :-) w zielonym kasku na czerwono-czarnym Kellys`ie
29-08-2009, 21:04
Ok. Dobrze że wczoraj miałem chwile spokoju to na MK udało się dotrzeć. Nałykałem się specyfików i jestem pozytywnej myśli.
monochromatyczny
tymczasowo offline (i do tego bez roweru)
30-08-2009, 00:17
Ja również powinienem być Wezmę swój aparat może Chociaż nie wiem jeszcze, ale przejadę z Wami się na pewno Do zobaczenia!
"Zwykły rower jest pojazdem napędzanym mięśniami. Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli." Anonim
30-08-2009, 16:15
Ja musiałem wrócić wcześniej z ustawki, ale do około 12 kilometra było bardzo ciekawie :mrgreen: . Do zobaczenia następnym razem :-P (chłopaki na pewno jeszcze jeżdżą).
PS Bartek (mam nadzieję, że dobrze imię zapamiętałem :mrgreen: ) wybacz za spowalnianie w drodze powrotnej :-P . Pozdrawiam
30-08-2009, 16:45
Pogromca z Lbn napisał(a):PS Bartek (mam nadzieję, że dobrze imię zapamiętałem :mrgreen: ) wybacz za spowalnianie w drodze powrotnej :-P . Niekoniecznie
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!
Pozdrawiam, Paweł K.
30-08-2009, 16:53
FAIL, wybacz nie mam pamięci do imion :oops: .
Pzdr
30-08-2009, 17:16
I ja już w domku. Prawdziwa rekreacja. Po przywitaniu Maratonu 400/24 pojechaliśmy na podglądanie przyrody, a że kiepski ze mnie podglądacz ;-) to i zdjęcia takie sobie. Za jakiś czas w mojej galerii. Trochę skróciliśmy wycieczkę, ale to ja marudziłem, żeby nie wrócić zbyt późno do domu i wyszło raptem 35km, ale średnia oszałamiająca :-P 15,4.
Do następnego. Aha, chyba jednak Wiedźmę ogłoszę pierwszą spamerką :-D
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
30-08-2009, 18:05
żałuję, że nie zatrzymaliśmy się przed jakimiś ruinami - po drodze były bardzo fajne, ale jadąc z tyłu sam nie stanąłem bo peleton by mi gdzieś odjechał ;-)
U mnie czas przejazdu door to door 2:40:27, dystans 46,149 km, średnia 17,3 km/h, max 43,5. Do Grafa mam bodajże 5,25 km, więc ustawka miała jakieś 36 km w pełnym lajciku :-D - czas całej wycieczki to około 4h. Prawdziwa rekreacja jakiej mi było trzeba :mrgreen:
Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności oraz własności!
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|