Strony (6):    1 2 3 4 5 6   
aqu   04-11-2013, 17:46
#31
MarekK napisał(a):Fajna trasa.
Wbrew pozorom nie jedzie się źle, na całej trasie szerokie pobocza.

PS
Widziałem Was ok. 11:30 przed Chełmem. Ja akurat wracałem tylko że samochodemSad

Zgadza się, trasa fajna, podjazdów sporo, a powrót zawsze tak samo ciężki i zawsze pod wiatr Wink

Pozdrawiam
Mariobiker   04-11-2013, 18:53
#32
aqu napisał(a):Zgadza się, trasa fajna, podjazdów sporo, a powrót zawsze tak samo ciężki i zawsze pod wiatr Wink
Szerokie , równe pobocze i można śmigać :mrgreen: W tym sezonie może być juz krucho z pogodą ale na wiosnę na pewno trafisz na idealne warunki i zejdziesz poniżej 5h.

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
piotr73   04-11-2013, 19:41
#33
aqu napisał(a):....... czas jazdy 4h 42 min, czas całkowity 5h 35min.
Jestem ledwo żywy, ale cały zadowolony. Następnym razem zmieścimy sie w 5 h Smile
ja bym powiedział że już w 5h sie zmieściłeś , postoju nie wliczajmy to nie wyścig, tnij czas jazdy bo postój to jak przerwa w pracy to rzecz święta i musi być ;-)
KermitOZ   04-11-2013, 19:59
#34
Postój na 130 km? Musi być 5h wliczając postoje! Tongue

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
mani_73   05-11-2013, 00:47
#35
Rok 1996 sierpień.Pracuje w wojsku,rower zakupiłem w poniedziałek.To nie był mój pierwszy rower.Pierwszy dostałem na komunię i zegarek,potem parę ukrain zaliczyłem.W piąteczek wyjazd na 120 km do rodziców.Koledzy i koleżanka z wyjazdu do Kryłowa tego lata znają trasę.Lublin-Zawalów.4.5h,dwa postoje.pierwszy po 50 km,drugi 10 km przed domem.Rower guma jak w traktorze,bez bidonu i bukłaka.Bez dętki łatek i pompki,bez licznika,sam ze sobą.Cyferki mnie nie interesowały,teraz też nie dbam o to.Jechałem dla siebie,jak i teraz jeżdżę.Rower ważył prawie tyle co ja.Zrobiłem to dwa razy na tym rowerze.Jutro napiszę do Guinnessa że pokonałem taką trasę sam,może medal dostanę.Także tego....I bez pieluchy w gaciach...

Dopóki walczysz,jesteś zwycięzcą
endriu68   05-11-2013, 02:34
#36
???

jest rok 2013 , jeszcze.

- a może by tak tylko godzinę i miejsce ustawki zapodawać i nie pisać jak, czym , ile
, bo IMO zmierza to w złą stronę.
aqu   05-11-2013, 06:39
#37
mani_73 napisał(a):Rok 1996 sierpień.Pracuje w wojsku,rower zakupiłem w poniedziałek.To nie był mój pierwszy rower.Pierwszy dostałem na komunię i zegarek,potem parę ukrain zaliczyłem.W piąteczek wyjazd na 120 km do rodziców.Koledzy i koleżanka z wyjazdu do Kryłowa tego lata znają trasę.Lublin-Zawalów.4.5h,dwa postoje.pierwszy po 50 km,drugi 10 km przed domem.Rower guma jak w traktorze,bez bidonu i bukłaka.Bez dętki łatek i pompki,bez licznika,sam ze sobą.Cyferki mnie nie interesowały,teraz też nie dbam o to.Jechałem dla siebie,jak i teraz jeżdżę.Rower ważył prawie tyle co ja.Zrobiłem to dwa razy na tym rowerze.Jutro napiszę do Guinnessa że pokonałem taką trasę sam,może medal dostanę.Także tego....I bez pieluchy w gaciach...

Marcinie, to świadczy o tym że czytasz forum, a tak na marginesie: nie cel jest najważniejszy tylko dążenie do niego. Zyczę dalszych sukcesów Smile

Pozdrawiam
aqu   22-11-2013, 23:59
#38
Jakby ktoś miał ochotę trochę zmoknąć to możemy śmignąc sobie tam i z powrotem Smile

Wyjazd bardziej o 9 niż o 10
Cel: hartowanie ducha i ciała Wink
Jutro zmieszczę sie w 5 h Smile

Pozdrawiam
Mariobiker   23-11-2013, 12:53
#39
aqu napisał(a):Cel: hartowanie ducha i ciała Wink
Jutro zmieszczę sie w 5 h Smile
Widzę Artur, że chcesz sobie zrobić prezent na niedawno obchodzone urodziny :-) Powodzenia :mrgreen:

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
aqu   24-11-2013, 09:46
#40
Mario, chciałbym, tylko nie wiem czy mgła zdąży opaść bo widoczność jest strasznie bylejaka. Hehe, na wszystko się przygotowałem, tylko nie na mgłę, światła przeciwmgielne by się przydały Wink

Pozdrawiam
Strony (6):    1 2 3 4 5 6   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.