MarekK napisał(a):Fajna trasa.
Wbrew pozorom nie jedzie się źle, na całej trasie szerokie pobocza.
PS
Widziałem Was ok. 11:30 przed Chełmem. Ja akurat wracałem tylko że samochodem
aqu napisał(a):Zgadza się, trasa fajna, podjazdów sporo, a powrót zawsze tak samo ciężki i zawsze pod wiatrSzerokie , równe pobocze i można śmigać :mrgreen: W tym sezonie może być juz krucho z pogodą ale na wiosnę na pewno trafisz na idealne warunki i zejdziesz poniżej 5h.
aqu napisał(a):....... czas jazdy 4h 42 min, czas całkowity 5h 35min.ja bym powiedział że już w 5h sie zmieściłeś , postoju nie wliczajmy to nie wyścig, tnij czas jazdy bo postój to jak przerwa w pracy to rzecz święta i musi być ;-)
Jestem ledwo żywy, ale cały zadowolony. Następnym razem zmieścimy sie w 5 h
mani_73 napisał(a):Rok 1996 sierpień.Pracuje w wojsku,rower zakupiłem w poniedziałek.To nie był mój pierwszy rower.Pierwszy dostałem na komunię i zegarek,potem parę ukrain zaliczyłem.W piąteczek wyjazd na 120 km do rodziców.Koledzy i koleżanka z wyjazdu do Kryłowa tego lata znają trasę.Lublin-Zawalów.4.5h,dwa postoje.pierwszy po 50 km,drugi 10 km przed domem.Rower guma jak w traktorze,bez bidonu i bukłaka.Bez dętki łatek i pompki,bez licznika,sam ze sobą.Cyferki mnie nie interesowały,teraz też nie dbam o to.Jechałem dla siebie,jak i teraz jeżdżę.Rower ważył prawie tyle co ja.Zrobiłem to dwa razy na tym rowerze.Jutro napiszę do Guinnessa że pokonałem taką trasę sam,może medal dostanę.Także tego....I bez pieluchy w gaciach...
aqu napisał(a):Cel: hartowanie ducha i ciałaWidzę Artur, że chcesz sobie zrobić prezent na niedawno obchodzone urodziny :-) Powodzenia :mrgreen:
Jutro zmieszczę sie w 5 h