najszybszy napisał(a):Na poziomym zamiast stawać na pedały można zaprzeć się o fote
Zawsze można się o coś zaprzeć :mrgreen:
Wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań.
Gdybym chciał przeprawić się najkrótszą drogą przez Zalew Zemborzycki (lub podobny akwen) to kupiłbym rower wodny.. lub jakąś paralotnię :-P
Dla mnie poziomka ogranicza to, o czym wspomniał Jurek.
Brak możliwości eksplorowania ciekawych terenów z naciskiem na słowo "terenów".
Gdybym jednak chciał wybrać się w daleką podróż (Europa/Świat) to z pewnością poziomka byłaby wskazana dla moich stawów (tak mi się wydaje).
Co nie zmienia faktu, że na tradycyjnym rowerze człowiek dojechałby nawet do Księzyca gdyby tylko była taka możliwość :mrgreen: