Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
04.08.2013 g.9.00,Łukoil-Czuby,Bardzo szosowy Kazik
#31
Ustawka ,która narodziła się naprędce w wyniku zmiany terminu imprezy JurkaS[shadow=darkred][/shadow],w mojej ocenie okazała się mega udana ;-) .Był czas nawet na 1,5 godzinne plażowanie nad Wisłą.Całą trasę przejechaliśmy w 12 osób w tym 3 Panie:Kasia,Renia i Ania :-> .!13 uczestnikiem był Piotrekgp,który przyjechał swoją wypasioną szosówką i oświadczył że odprowadzi nas kawałek ,co też zrobił.14 starszy pan z dwoma pieskami marki york na bagażniku ,jadący do Kraśnika,również kawałek nam towarzyszył,A 15,UWAGA,[glow=red]Bart[/glow],który spóżnił się na rozpoczęcie i całą drogę ambitnie nas gonił :!: :!: Cel swój osiągnął na 116 km :!: Brawo Bart za ambicję i wolę walki :-P .Serdecznie dziękuję wszystkim,JESTEŚCIE WSPANIALI :!: :mrgreen: .Dodatkowe podziękowania dla Paula,który skrótami wyprowadził nas z nadwiślańskich bulwarów ;-) .
P.S.Wiadomość dla Kolarza[glow=orange][/glow].W wyniku pęknięcia szprychy w moim rowerze treckingowym w sobotę wieczorem,musiałem pojechać góralem marki GIANT.GIANT wytrzymuje 120 km :!: :!: Właśnie na 120 km urwał się w nim pedał :evil: .
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#32
Dzięki wszystkim za fajny wyjazd nad Wisłę Smile
Pozdrawiam
Odpowiedz
#33
JuraS napisał(a):GIANT wytrzymuje 120 km :!: :!: Właśnie na 120 km urwał się w nim pedał :evil: .

Giant wytrzymał 120km bo może nie jeździsz nim codziennie :-) Tydzień temu na ustawce kolega złapał gumę w Giancie - po jakichś 20km - coś chyba w tym jest, że Gianty to awaryjne rowery :-)

https://picasaweb.google.com/1127106985 ... 8187805842
JuraS - a gdzie się podział ten słynny szyk podczas jazdy w grupie, za który słynna grupa IV otrzymała pochwałę od samego dyrektora? :-) A jak patrzę po zdjęciach to na ustawce było paru członków słynnej grupy IV :-)
Odpowiedz
#34
Ja również dziękuję za wspaniałą niedzielę :-) Było prawie wszystko, czego potrzeba, aby dzień był udany: rower, plaża, słońce, woda, dobry humor, wyborowe towarzystwo i końcowy odpoczynek :-)..niestety w moim przypadku zabrakło mocnego filtra, bo znowu wróciłam troszkę zarumieniona (i to nie z powodu ogromnej wielkość potwora :-P...jak sugeruje Marcin ;-)).
Cieszę się, że są ludzie, którym chce się organizować i prowadzić TAKIE wyjazdy... oraz, że są ludzie, którzy tworzą TAKĄ atmosferę :-) - Bez Was to by nie było to samo ;-)
Odpowiedz
#35
[quote="damian.s"]
JuraS - a gdzie się podział ten słynny szyk podczas jazdy w grupie, za który słynna grupa IV otrzymała pochwałę od samego dyrektora? [size=9]
[/size]
W niedzielny poranek ,na wyludnionych,lokalnych i podrzędnych dróżkach zdarzały się nam chwile rozlużnienia :-P .
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#36
Wielkie dzięki za bardzo lajtowa wycieczkę :mrgreen: Bardzo miła ekipa, słonko nad głową, woda - do szczęścia nic więcej nie potrzeba :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#37
Również dziękuję za mile spędzoną niedzielę w doborowym towarzystwie, cytując poetę :-P : "jestem cały zadowolony"

i zaledwie parę fotek ode mnie: https://picasaweb.google.com/1066978172 ... 8288881410
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#38
[quote="Rado"]Również dziękuję za mile spędzoną niedzielę w doborowym towarzystwie, :lol: tując poetę :-P : "jestem cały zadowolony"

i zaledwie parę fotek ode mnie: https://picasaweb.google.com/1066978172 ... 8288881410[/quot
e]
Rado jesteś jasnowidzem :-P .Faktycznie za tydzień jestem nad Odrą,na chrzcinach wnuczki ;-) .Rowerem też pojeżdżę :mrgreen: .
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#39
Znalazłem jeszcze dwie fotki :mrgreen:
https://picasaweb.google.com/1161054944 ... 503/Kazik#
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości