02-09-2013, 00:14
No to chyba już wrócili 

![[Obrazek: Endriu68p_nwehrxs.png]](http://s6.ifotos.pl/img/Endriu68p_nwehrxs.png)
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Go hard or die hard!
Jasna Góra31.08/1.09(sob.31.08-2:00 krzyż. J.P-al.Kraśnicka)
|
02-09-2013, 00:54
Oj , Grzesiek spać nie możesz.
Ja za dużo coli wypiłem , a i żreć muszę by" trasiemca" nakarmić więc coś tam kliknąłem niechcący.( a najwięcej km. zrobił Artur- aqu ze Świdnika) Dzięki za przybycie na start mister prezes i Tym którzy się zainteresowali tym "wariactwem". 1 dzień (1:20 - 19:20) 341/14:24/23,5 http://www.gpsies.com/map.do?fileId=eblhhrovrwpipwdi pogoda dobra, rzutem na taśmę łapiemy nocleg w Hali noclegowej (27,-) 2 dzień )6:10-23:05) 329/13:31/24,4 http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ueryieomdebpecvd 1,5 godziny deszczu, jazda ze sprzyjającym wiaterkiem. Dzięki Panowie za wspólne kręcenie i bardzo fajne towarzystwo.
02-09-2013, 13:42
Cel wyjazdu - pojechać do Częstochowy i wrócić rowerem - został osiągnięty. 655 km w dwa dni to taki mój rekord świata.
Podziękowania dla Andrzeja za ten wariacki pomysł, za organizację całości i za ciągnięcie naszego peletoniku. Dla Krzyśka za stałe zabawianie nas rozmową - „skąd u Ciebie tyle tematów?” :mrgreen: . Szacunek dla Artura i Tomka za wysiłek i dzięki za towarzystwo do Częstochowy. W sobotę noga podawała dobrze, choć dwa razy dopadł mnie mały kryzys. Wczoraj początek był świetny, ale od 220 km coś się zacięło. Teraz już wiem co się stało. Patrząc na profil wysokości drugiego dnia widać, że wjechaliśmy w niezłą depresję ![]() ![]() Dzięki Panowie za ten szalony rowerowy weekend ![]()
Pozdrawiam
02-09-2013, 14:12
Ja tez wam dziękuję za miłą atmosferę bo wtedy psychika inaczej funkcjonuje a czas i kilometry lecą jak w PENDOLINO :lol: :lol: :lol:
nie wiem ile mi wyszło bo oświetlenie zakłóciło pracę bezprzewodowego licznik SIGMA które wywalam na złom
"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz" Chris Carmichael
02-09-2013, 14:36
Koledzy mili,przeszliście samych siebie :mrgreen: .Gratuluję ;-) .
PS.Jaki będzie kolejny rekord :?:. Może 555 km w jedną dobę :?: :mrgreen: .
Pozdrawiam,
Jurek
02-09-2013, 15:00
Panowie wielki SZACUM :mrgreen:
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
02-09-2013, 15:03
ode mnie też SZACUN :!:
i przyznam, że Wam trochę wyczynu zazdroszczę :oops:
MM
02-09-2013, 16:46
Ta TRÓJKA jest szalona
![]()
02-09-2013, 17:05
...i niech ktoś mi spróbuje wmówić, że szaleńcy są źli, a na pewno nie uwierzę ;-)
Ogromne gratulacje :-)
02-09-2013, 19:14
Gratuluję Panowie! Życzę kolejnych równie ambitnych celów!
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|