Witam,
Propozycja do przejechania na 2 dni rowerem lub rowerem i pociągiem.
Cel: "szczytny"
trasa-do ustalenia
typ podróży: jazda rowerem, swoim tempem, (jak komu pasuję staję, odpoczywa, je lub podjeżdża innym środkiem)
nocleg: nie podejmuję się załatwiać
sugerowana opcja:
1. sob.godz.3:00 wyjazd, przyjazd18/19.nocleg.niedz. 6:30 wyjazd-23 powrót.
km. około 315 plus 315
Jeśli znajdą się osoby chętne do pokonania trasy jak w temacie (dzień po dniu-2 razy ponad "czysta"), kontynuuję wątek.

Jadę :-D

Może tym razem uda mi się zrealizować taką ekspresową pielgrzymkę.
Tylko jest pytanie: czym jechać? Giant, jak wszystkim wiadomo, tyle nie wytrzyma. Pewnie do Wisły da radę , a co dalej? W takim razie trzeba jechać na mojej "szosie" :mrgreen: . Dała radę „czysta” po mamrota, wkrótce przejdzie mały lifting, to może da radę 2 x ”czysta”.
Choć te 2 x 300 nie jest takie pewne, Kierownikowi Endriu różne pomysły chodzą po głowie i pewnie wkrótce coś napisze

Endriu różne pomysły chodzą po głowie i pewnie wkrótce coś napisze

-= a co tu pisać? , trzeba pojechać.
Tylko jaką dróżką?
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ihcktxxcgjszeahv
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=cfaleyzaayxxqiya
czy w jedną stronę ,może tak?
http://www.bikemap.net/pl/route/1578825 ... aptype=osm
Ale na priv , aby nie zaśmiecać forum.
No i najbardziej ważna sprawa- pogoda , oby nie spłatała figla.
No i cudokrem ma być obowiązkowy oprócz różańca

EDIT
- jak nie ma sprzeciwu(?):
wyjazd 3:00 ze skrzyżowania Jana Pawła II i Kraśnickiej
trasa 1. na Urzędów, Księżomierz,Opatów, Daleszyce,Chęciny, Włoszczowa
powrót -? , może być tą samą drogą

Endriu zmieniłeś godzinę wyjazdu, spać w nocy nie możesz? No tak, chcesz pobić mój ubiegłoroczny rekord najwcześniejszej ustawki (3:33)
Ok, dystans długi, trasa pagórkowata, będzie więcej czasu na regeneracje przed powrotem
A powrót tą samą trasą może być, aby tylko dobrze w plecy wiało

-sorry za wejście na forum (kolejne), ale jeszcze jedna pomysła trasy od człowieka z reguły małomówiącego
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ueqcltgcqtvyuidr

ja bym z Iłży nie na Stare Starachowice tylko na Tychów Stary ,Mirzec- pognał.

???
Czasu mało -zapraszam do analizy.
Mi taka odmiana by pasowała,(tylko 30 km więcej)
Niech mózgi zaczną pracować i przegonią ewentualną (tfu) psią pogodę, bo wtedy nici z mych wici.
Co do ...:

-na ewentualne 400 albo ciut więcej, może pogadamy po dwóch setkach?, ja skłaniałbym się na nocleg w Cz-wie (-90/100 ,dom Św. Kaspra, albo w pobliżu)

EDIT
jeśli nikt mnie nie powstrzyma, ja wybieram trasę dostarczoną przez Pawła z małymi przeróbkami: (najpierw kierunek "Sandomingo", a później powrót przez Brzeźnica , Radomsko,Przedbórz,Wierzbica, Iłża, Lipsko i.., jak zdążę prom w Janowcu)
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=dhavohdgekvuvwld
ps. może wyjazd na 2:00 przełożyć?

EDIT ostateczny:
Stało się: (ustalamy)
-2:00 wyjazd, skrzyżowanie Jana Pawła II - Kraśnicka
-reszta (pogoda, wiatr ...) w rękach Boga i nogach naszych.
trasa:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=dhavohdgekvuvwld
ps. palu
-lepiej kolei nie sprawdzaj, aby nie kusiło.

Wodzu jadę za Tobą, wyjazd o 2:00 bardzo mi pasuje :-D
Trasa jest ok, zastawmy ją jako ostateczną. Tylko te ponad 4 km w górę robią na mnie pewne wrażenie.
Sprawdzę jak jeździ kolej żelazna :mrgreen:

Edit:
A Kris coś powie, czy zgadza się na wszystko?

Jestem Jestem
Oczywiście koledzy akceptuje trasę w pogotowiu zostawiam Czerwona Renię w razie gdyby sił zbrakło.
Mam kilka ciężkich grzechów nie będzie łatwo
Godzina wyjazdu jest bardzo dobro a szczególnie miejsce pod samo chałupo HEJ:-P

Zaklepuję na wszelki wypadek dwa miejsca na końcu peletonu

Coś cicho w tym wątku, a my za 11 godzin będziemy już w trasie.
Ale co tu pisać? Kto jedzie, ten wie o co chodzi.
Rozkładu kolei żelaznej nie sprawdzałem, zamierzam wrócić na dwóch kołach.
Do przejechania w 2 dni mamy ponad 650 km, trasa miejscami będzie dość pagórkowata. To będzie bolało :mrgreen:
Panowie – niech moc będzie z nami !!!