Strony (4):    1 2 3 4   
Mariobiker   30-08-2013, 16:06
#11
paul67 napisał(a):Coś cicho w tym wątku, a my za 11 godzin będziemy już w trasie.
Wszyscy w napięciu odliczają minuty do startu :mrgreen:
paul67 napisał(a):Do przejechania w 2 dni mamy ponad 650 km, trasa miejscami będzie dość pagórkowata.
Jak zawsze dacie radę :-)

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
aqu   30-08-2013, 17:40
#12
Szału z koleją nie ma:

http://rozklad.sitkol.pl/bin/query.exe/ ... 9&OK#focus
Ciekawe czy na ten z 08.45 da się rower wsadzić

U mnie do wyjazdu zostało niecałe 7,5 h
Oby rower dał rade bo łańcuch coś zaczął trzeszczeć a jak grzechy za ciężkie to może nie wytrzymać Wink

Pozdrawiam
Mariobiker   30-08-2013, 17:46
#13
aqu napisał(a):Ciekawe czy na ten z 08.45 da się rower wsadzić
W każdy pociąg da się wcisnąć rower ( do pierwszego lub ostatniego wagonu )

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
KermitOZ   31-08-2013, 02:16
#14
No i pojechali wariaty Big Grin

[Obrazek: IMAG1131j_nwnrqrw.jpg]

[Obrazek: IMAG1132j_nwnrqra.jpg]

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
piotr73   31-08-2013, 11:04
#15
Im więcej obcuję się z takimi wariatami , to takie szaleństwo staję się rzeczą jak najbardziej normalną i oczywistą , dla mnie na jeden dzień 300km to przygoda , ale dwa dni pod rząd to już nie koniecznie 8-) ......, pozdrawiam i życzę wiatru w plecy
Mariobiker   31-08-2013, 20:34
#16
Cała piętka dotarła już do Częstochowy :mrgreen: Po drodze mieli deszczyk ( jak ksiądz kropidłem - tak to określił Krzysiek ;-) ). Temperatura jest ok i cali są zadowoleni :mrgreen: Panowie powodzenia w drodze powrotnej.

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Judaas   31-08-2013, 22:04
#17
Szacun! Dla Grześka, że wstał, również. Czy dobrze widzę, że Krzysiek na grubasach pojechał?
Monika M   31-08-2013, 22:25
#18
Kibicuję Wam i ja Smile jutro będzie łatwiej, bo już bez grzesznego obciążenia Wink

MM
Judaas   01-09-2013, 12:41
#19
Qrcze, leje jak z cebra. Ktoś ma info co u chłopaków?
aqu   01-09-2013, 15:29
#20
Tomasz i ja jestesmy już w domku. Cel osiągnięty. Powrót pociągiem był planowany.
Dystans 350 km, AVG 23,4, cały czas pod wiatr

Krzyś Paul i Endriu wyruszyli z rańca na kołach. Mają porządny wiatr w plecy ale i deszcz ich goni. Po dwóch godzinach od ich wyjazdu zaczęło padać.
Grzechy wszystkie odpuszczone więc spoko dadzę radę Wink

Kilka zdjęć: LINK

Pozdrawiam
Strony (4):    1 2 3 4   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.