Zamierzam wybrać się do Dęblina i Gołębia - wstępnie 10 lub 11.08 - z nastawieniem na zwiedzanie dwóch muzeów - w Dęblinie Muzeum Sił Powietrznych, w Gołębiu Muzeum Rowerów. Zbiórka godz. 7.15 przed dworcem głównym PKP w Lublinie. Dojazd do Dęblina pociągiem (odjazd z Lublina 7.45). Z Dęblina do Gołębia rowerem - raczej asfalt, ale może mi się zdarzyć że będę chciał zjechać trochę w bok na jakieś polne drogi lub wały wiślane. Z Gołębia do Puław przez Lasy Bonowskie i Rezerwat Piskory (asfalt i drogi leśne) - może uda mi się zlokalizować pozostałości wsi Bonów. Powrót z Puław w zależności od pogody - w przypadku żaru lejącego się z nieba wsiadam w pociąg w Puławach. Jeśli temperatury będą znośne (a na razie takie się zapowiadają) to na dwóch kółkach, trasą ustalaną na miejscu - ale z pewnością asfaltową, bez zbędnego kombinowania. Dystans - w zależności od sposobu powrotu - w przypadku powrotu pociągiem raczej nie przekroczy 40km, w przypadku powrotu rowerem ok. 80-90km. Tempo pielgrzymkowe, ale jeśli będą upały i planowany powrót pociągiem, to może się okazać, że nawet kfiatowe.
Termin na chwilę obecną ruchomy - zależny od ewentualnych zainteresowanych, pogody, a także od tego czy na forum nie pojawi się jakaś propozycja jednodniowego wyjazdu, która by mnie zainteresowała :-)

Jak widać wyjazd bardzo rekreacyjny, prawie że leżenie do góry brzuchem :-) Jeśli ktoś chce dołączyć to zapraszam.

PS. Jest to wyjazd z nastawieniem na zwiedzanie muzeów, więc należy się liczyć z pewnymi kosztami - wstęp do muzeum w Dęblinie 10zł normalny, 4 zł ulgowy, w Gołębiu cena uzależniona od ilości osób - w przypadku 1-3 osób to 20zł/os, im więcej osób tym taniej. No i oczywiście bilet na pociąg :-)

W muzeum w Dęblinie można za 2zł wejść do Jaka-40. Czy warto? TU , TU i TU

Interesujące wycieczki proponujesz Damianie.Tylko te terminy ,ciągle coś koliduje :-P .Ze względu na wyjazd na uroczystości rodzinne ,a potem 9 dniowy urlop w Tatrach,praktycznie jedyny wolny dzień jakim dysponuję do końca miesiąca, to 16 sierpień ;-) .

jedyny wolny dzień jakim dysponuję do końca miesiąca, to 16 sierpień ;-) .

A ja właśnie od 15 do 17.08 jestem poza Lublinem, chociaż 16.08 to akurat może się wybiorę rowerem do Firleja - z tym, że start z Radzynia. Kolejne sierpniowe weekendy też już mam raczej zaplanowane nierowerowo. Ale we wrześniu, jak już woda będzie chłodniejsza, a co za tym idzie będzie mniej ludzi, będę chciał się wybrać na weekend na Pojezierze Łęczyńsko - Włodawskie i Poleski Park Narodowy - w całości rowerem, z noclegiem w agro. W swoim czasie będzie stosowny temat na forum.

fajny pomysł ale nie pociągiem a szosą proponuje!! ja z kumplem jedziem na lotnisko se popatrzymy :lol:

niedziela o 9.00 przy muzeum wsi tempo :aws 26 wiec lajcik

niedziela o 9.00 przy muzeum wsi tempo :aws 26 wiec lajcik

Ja zostaję przy swojej opcji :-) I bardziej się skłaniam do wyjazdu w sobotę, bo z uwagi na plany na sobotni wieczór w niedzielę rano raczej ciężko będzie mi mówić o jakiejkolwiek jeździe :-) Tyle że w sobotę podobno ma być gorsza pogoda, więc jeszcze zobaczymy jak to się ułoży.

niedziela o 9.00 przy muzeum wsi tempo :aws 26 wiec lajcik

A nie chcesz przypadkiem silnika od Iskry ?

fajny pomysł ale nie pociągiem a szosą proponuje!! ja z kumplem jedziem na lotnisko se popatrzymy :lol:

niedziela o 9.00 przy muzeum wsi tempo :aws 26 wiec lajcik

Tak na marginesie , nie ma problemu, ale z tymi średnimi zapraszam do działu sportowego :-P
Będzie jak znalazł trening szosowy :-D

Wyjazd ODWOŁANY. Niedziela już wcześniej odpadła, a dziś wpadła mi jedna sprawa na sobotę, w związku z czym odwołuję wyjazd. A w zasadzie przekładam, na razie na bliżej nieokreślony termin - może koniec sierpnia lub początek września - będzie stosowne info w swoim czasie.