Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
11.08.2013, godz. 11.00, LKJ - w kierunku Łęcznej
#1
Podobno w niedzielę ma być ładna pogoda i temperatury już znacznie bardziej znośne - szkoda nie wykorzystać takiego dnia :-) Miałem wprawdzie plan jechać do Dęblina i Gołębia, ale tam wyjazd miał być przed godziną ośmą, a to mi trochę kolidowało z sobotnio-wieczornymi planami. Ale do godziny 11 już powinienem się wyspać :-)

Propozycja jest prosta. Zbiórka godz. 11.00, LKJ, start w kierunku na Łęczną - oczywiście nie DK 82, tylko boczne drogi - mniej więcej tak . Powrót przez Zawieprzyce i okolice. Asfalt, trochę terenu - w okolicy Wieprza - ale bez szaleństw. Dystans ok. 90km. Tempo pielgrzymkowe, pełna rekreacja z czasem na lody, zdjęcia itp. Godzina powrotu - o której wrócimy to się okaże po powrocie, ale myślę, że do 19.00 powinniśmy się spokojnie wyrobić.

Zapraszam
Odpowiedz
#2
Co byś powiedział na to żeby wyjechać wcześniej, powiedzmy o 7-8 a po powrocie zrobić grilla w wąwozie? Taka luźna propozycja. Tylko musimy się wyrobić przed 17 bo mniej więcej o 19:30 przy grillu zbierają się komary :-( . Mamy jeszcze trochę węgla i podpałki.
Odpowiedz
#3
mateush2007 napisał(a):Co byś powiedział na to żeby wyjechać wcześniej, powiedzmy o 7-8

Mateusz - taki wariant odpada całkowicie, tak jak napisałem powyżej - ranny wyjazd koliduje mi z sobotnio wieczornymi planami :-) i między innymi właśnie dlatego odwołałem poprzednią ustawkę. Ja początkowo myślałem, żeby wyjechać nawet trochę później, tak o 12-13, ale uznałem, że to już będzie trochę za późno :-) A godzina 11 wydaje mi się w tym przypadku złotym środkiem. Ewentualne przesunięcia godziny są możliwe, ale o maksymalnie +/- 30 minut.
[Obrazek: button-1421-black.png]
Odpowiedz
#4
Wróciliśmy :-) Tzn. wróciliśmy już wcześniej, około 18, ale dopiero teraz siadłem do komputera. Na starcie zjawiły się cztery osoby i tyle samo wróciło do Lublina - Ania z Arkiem (którzy już raz czy dwa jeździli z RL - m.in. na Święto Roweru do Lubartowa) oraz Krzysiek, no i ja.
Rekreacyjnie przejechaliśmy planowaną trasę, pogoda dopisała, humory też, a Ania z Arkiem poprawili swoje życiowe dzienne dystanse - z dojazdami trochę powyżej 100km. Na trasie w okolicy Zawieprzyc minęliśmy dwie wyprawy sakwiarskie - jedną z Poznania, a drugą nie wiem skąd, bo akurat zakupy w sklepie robiliśmy i nie zdążyliśmy spytać. Dodatkowo w okolicy Świdnika widzieliśmy chyba Piotra73, ale nie byliśmy pewni czy to na 100% on. Między godziną 17 a 18 dotarliśmy do Lublina, pojechaliśmy na Plac Zamkowy, na lody do Magdy (malutka), ale akurat nie było jej w pracy - koleżanka powiedziała że będzie za jakąś godzinę, ale już nie czekaliśmy. Po zjedzeniu lodów rozjechaliśmy się do domów.

Podsumowując - niedzielna rekreacja udała się :-) Dziękuję wszystkim za przybycie i wspólnie spędzony miły dzień. No i do następnego :-)

Trochę zdjęć: https://picasaweb.google.com/1154095298 ... v2kKbXpwE#
Odpowiedz
#5
na Mełgiewskiej minęliście jeszcze mnie i Marcina :-D
edit:
po zdjęciach widzę, że wycieczka udana ;-)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości