Dawno, dawno, bardzo dawno temu :-P Mraugorzata wybrała się na pierwszą ustawkę z RL (można o tym poczytać
TUTAJ ). Tak się złożyło, że akurat była ona 20 sierpnia.
Jutro chcę się po prostu przejechać. Spokojne, bardzo lekkie tempo, z tym że jakoś boję się jechać sama, więc rzucam ogłoszenie ;-) Zahaczyć o kawałek lasu, jakiś szuter, ścieżkę, asfalt- wszystkiego po kawałku. Dystans, w zależności od tego jak mi się będzie jechać, to jakieś 30-40 km, chcę wrócić przed zmrokiem, ale przypominam o światełkach.
Tak więc jakby komuś się jutro bardzo, bardzo, bardzo nudziło jutro i nie miał planów na ambitniejszą wycieczkę, to zapraszam.