Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Beskid Sądecki, 3-6 październik 2013
mariox napisał(a):(...) a jak ktoś nie widział, to WŁALA ;-)
(...)

Prawie jak Ikar :-D . Dobrze, że nie było daleko i wysoko :-P

mariox napisał(a):(...)
KILKA FOTEK ode mnie.

Udały Ci Mariusz zdjęcia. Super
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
Pikne fotki,pikne pejzaże ,super przejrzystość powietrza,lazurowe niebo ;-) .Fantastico ;-) .Żałuję,że nie mogłem pojechać Undecided .
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
Doszedłem do wniosku, że bart ma zły profil areodynamiczny. Może jakieś owiewki albo coś. Trzeba nad tym popracować ;P
Odpowiedz
mariox napisał(a):Podekscytowany, postanowiłeś spróbować... niektórzy widzieli, jak wyszło, a jak ktoś nie widział, to WŁALA ;-)
http://youtu.be/jC6nSo9mM2o?t=19s Wink
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
I ja przyłączam się do podziękowań za ten górski weekend :-D

Wielkie dzięki dla Pawła za zorganizowanie całego zamieszania. I za zmianę planów i dojazd w czwartkowych godzinach popołudniowych (Dzięki bardzo! ;-) )

Trasa Artura dnia pierwszego - cudna, drugiego dnia - u mnie wersja ultra light (czyli rowerowe górskie leniuchowanie :-D ) Mam nadzieję, że już w przyszłym roku nie będę musiała oszczędzać swoich kolan i pojeżdżę jak człowiek :-P
Podziękowania za towarzystwo dla "grupy fotograficznej" i dziewczyn z pokoju nr 8 :-D :mrgreen:

Piękne górskie klimaty, słońce, kolory jesieni, 2 kółka, ognisko, dobra ekipa, kabaret Barta jak zwykle niezawodny - czego chcieć więcej :-D DZIĘKI!

ZDJĘCIA

PS. Marcin - bądź spokojny - dziewczynki nie przywiozłam z owczego stada..Ale, że imprezka urodzinowa mojej ulubionej 5-letniej koleżanki odbyła się w weekend, musiałam imprezowanie z nią przenieść na kolejny dzień, a raczej noc Tongue A gdzie imprezka tam pojawia się nagle Mani :-P i JAK TU ŻYĆ...
orientuj...
Odpowiedz
Monika napisał(a):(...)

ZDJĘCIA

(...)

Jeszcze raz, przepięknie, cudnie :mrgreen:

A niektórzy to nawet rower na spacer wyprowadzali. ;-)

SPACER
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
Jurek S napisał(a):A niektórzy to nawet rower na spacer wyprowadzali.
O nie! Wydało się :-|
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
Monika napisał(a):A gdzie imprezka tam pojawia się nagle Mani
Albo ,gdzie Mani tam nagle pojawia się imprezka :-P .Z tym trzeba się urodzić i TAK ŻYĆ :mrgreen: .
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
Judaas napisał(a):Doszedłem do wniosku, że bart ma zły profil areodynamiczny
Wprawdzie nie zaliczam się do coraz liczniejszej grupy ekspertów od latania, ale mnie się wydaje, że to najzwyczajniej w świecie zły stosunek masy do powierzchni nośnej ;-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
Podziękowania dla Pawła za pomysł i organizację tego wyjazdu.
Po pierwszym dniu stwierdziłem, że mam trochę za ciężki rower do noszenia. Następne dwa dni to wyjazdy z grupą dowodzoną przez Artura, gdzie zdecydowaną większość tras dałem radę pokonać na rowerze.
Pogoda dopisała, widoki w górach cudowne, szkoda było wyjeżdżać.
Dzięki wszystkim za towarzystwo Smile
Pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości