Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zniszczono tor rowerowy na Majdanku
#11
KermitOZ napisał(a):http://edytornia.pl/popra...ak-sie-nie-mowi Big Grin

Dzięki, tego właśnie potrzebowałam koło północy :-P

Przy okazji ;-) Przed "a także" stawia się przecinek :-P
Odpowiedz
#12
"Budowaliśmy tu skocznie od jakichś sześciu lat i nie jest to pierwszy raz, kiedy zostały zniszczone. Wiemy, że nie mieliśmy pozwolenia budowlanego, ale nie mamy gdzie jeździć. Nie chcemy jeździć w bikeparku na ul. Janowskiej, bo tam hopki dla rowerów są w fatalnym stanie."

Nie rozumiem jednej rzeczy, jak można wyrzucać w piach, dosłownie, kilka tyś. zł w coś, co z góry wiadomo, że zostanie zrównane z ziemią. Albo ci goście nie szanują swojej kasy, albo mają bardzo bogatych tatusiów.
Odpowiedz
#13
Oczywiście można podejść do tematu zgodnie z prawem z klapkami na oczach. Ale może warto było przyjrzeć się tej inicjatywie młodych ludzi, którzy zamiast ćpania, kradzieży, bójek etc mają swoją pasję. Pytanie czy już w tym momencie komuś to bardzo przeszkadzało, były jakieś plany na ten teren, że trzeba było to niszczyć. Jaka potrzeba mieszkańców Lubina została zaspokojona przez urzędników poprzez zniszczenie tego toru?
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#14
Brak poszanowania ludzkiej pracy, przepisy i ustawy, a gdzie w tym wszystkim są ludzie.
Odpowiedz
#15
Jurek S napisał(a):Pytanie czy już w tym momencie komuś to bardzo przeszkadzało, były jakieś plany na ten teren, że trzeba było to niszczyć. Jaka potrzeba mieszkańców Lubina została zaspokojona przez urzędników poprzez zniszczenie tego toru?

Nie wiem ale podejrzewam, że komuś to przeszkadzało i zgłosił to do odpowiedniego urzędu. A jak było zgłoszenie to trzeba było zająć się sprawą. Może ktoś mieszka w pobliżu toru i jemu on przeszkadzał? Nie sądzę, żeby urzędnicy chodzili po miescie i szukali samowoli budowlanych. Tor widziałem tylko na filmiku ale wygląda imponująco. Widać, że chłopaki się napracowali. Szkoda tylko, że nie załatwili formalności przed jego budową. Niestety ale jak się samemu nie zadba o swoje sprawy to tak bywa.
Odpowiedz
#16
Sprawa z punktu widzenia urzędu jest prosta. Budowla powstała nielegalnie i w dodatku naruszała szczególne przepisy dotyczące Byłego Obozu Zagłady Majdanek. Wisienką na torcie było (z tego co wiem) zawiadomienie. Bo trzeba Wam wiedzieć, że nadzór rzadko wszczyna sam z siebie takie postępowania. Faktycznie szkoda pracy chłopaków bo inicjatywa fajna i ludzie nie plączą się po blokowisku. Jednak jak dobrze przeczytać artykuł można zauważyć: "Budowaliśmy tu skocznie od jakichś sześciu lat i nie jest to pierwszy raz, kiedy zostały zniszczone. Wiemy, że nie mieliśmy pozwolenia budowlanego, ale nie mamy gdzie jeździć. Nie chcemy jeździć w bikeparku na ul. Janowskiej, bo tam hopki dla rowerów są w fatalnym stanie. MOSiR-owi, który zarządza bikeparkiem, nie zależy na zadbaniu o ten teren. "Tak więc chłopaki wiedzieli co robią i liczyli się z konsekwencjami. Niezrozumiała jest dla mnie ich postawa bo zamiast ulepszyć coś co już jest i jest to legalne to woleli na dziko :evil: jedno określenie pasuje : głupota!
Jurek S napisał(a):Pytanie czy już w tym momencie komuś to bardzo przeszkadzało, były jakieś plany na ten teren, że trzeba było to niszczyć. Jaka potrzeba mieszkańców Lubina została zaspokojona przez urzędników poprzez zniszczenie tego toru?
Naruszane było prawo i to w sposób głupi. Jedno budować hopki w lesie (tu też można liczyć na kasację), a inna w takim terenie. Popieram tzw. oddolne inicjatywy jednak zgadzam się z Margurzatą, co napisałem wyżej. Głupota i jeszcze raz głupota. Zamiast współpracować woleli łamać prawo. Kolegom, którzy piszą tu o legalizacji itd. przypominam, że Majdanek i jego bezpośrednie sąsiedztwo to miejsce szczególne i jego otoczenie poddane jest ochronie. Myślę, że warto przypomnieć również, iż Urząd Miasta o ile powinien wychodzić na przeciw potrzebom mieszkańców to nie może robić tego łamiąc prawo. Zresztą potrzeby mieszkańców zostały zaspokojone. Bikeprark powstał na Janowskiej. A gdzie w tym wszystkim ludzie? Na Janowskiej na legalnych hopkach.
Pozdrawiam!
Odpowiedz
#17
Skoro zostało złamane prawo przez ludzi, którzy budowali ten tor, to dlaczego nikt nie postawił im zarzutów i nie wyciągnął wobec nich konsekwencji. Żądam wszczęcia postępowania i przykładnego ukarania, pełnoletnich do więzienia a niepełnoletnich o poprawczaka, kurator i te sprawy. Przecież to było nieodpowiedzialne z ich strony i powinni przykładnie ponieść karę, żeby nikomu już nie przyszło do głowy tak bezczelne łamanie prawa! Chcę się czuć bezpiecznie w tym kraju i nie życzę sobie, żeby przestępcy przebywali na wolności. Dzisiaj tor, jutro będą do nas z nasypu rzucać mirabelkami a pojutrze przystawią kosę do głowy, albo guna.

EDIT: Aha, oczywiście w pierwszej kolejności powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności finansowej. Przecież te buldożery to nie wjechały za free i nie działąją na wodę, ktoś musiał też nimi operować, więc nie rozumiem dlaczego ma płacić miasto a nie przestępcy, przez których konieczna była interwencja.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#18
KermitOZ napisał(a):Skoro zostało złamane prawo przez ludzi, którzy budowali ten tor, to dlaczego nikt nie postawił im zarzutów i nie wyciągnął wobec nich konsekwencji. Żądam wszczęcia postępowania i przykładnego ukarania, pełnoletnich do więzienia a niepełnoletnich o poprawczaka, kurator i te sprawy.
No właśnie zapomniałem napisać, że powinni się cieszyć, iż nie obciążono ich kosztami rozbiórki. :-P
Grzesiek, jako obywatel możesz wnieść zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez urzędników miejskich, polegającym na zaniechaniu czynności służbowych. Jeżeli się nie mylę kara 3-5 lat. A teraz poważnie. Myślę, że UM odstępując od dalszych czynności ( o ile tak będzie) właśnie próbuje załatwić sprawę po ludzku, jednocześnie nie łamiąc prawa.
Odpowiedz
#19
Hej znów czegoś się nauczyłem : po słynnej konfabulacji, już wiem co oznacza : kontaminacja i dlatego uwielbiam to forum.
Wracając do samowoli budowlanej, na ul. Wiejskiej stoi dom "cyganów"od popnad 20 lat wyraz samowoli budowlanej, "nasza" władza nie rozebrała i pewnie nie ruszy, bo ... .
Chłopaki zrobili coś, dla siebie, za własne many i na własne potrzeby, a tu cyk-klik, paragraf, rozebrać.
Pytam się głośno- kogo w oczy kuła, ta samowola , może tylko małe porównanie, że na tor na Janowskiej tyle kasy się wydało , a tu tor całkiem , całkiem- dowód marnotrawstwa pieniędzy
- a może pasażerowie Raf-Transu , a raczej ich ochroniarze ,nerwowo Uzi odbezpieczali widząc polską młodzież , przy P. obozie konc.
Jurek:
"były jakieś plany na ten teren, że trzeba było to niszczyć"- na Majdanku nie wiem , ale przed (tfu) Plazą paliły się baraki , zniszczone i w dodatku na i przy obecnym cmentarzu pobudowaną "świątynię" z trójkątem w herbie (a szefem kto jest?)
Szkoda pracy ogromnego wysiłku i inicjatywy, ja tu nie widzę samowoli budowlanej. Jak po szkole (dawno, dawno temu na Ponikwodzie ), robiliśmy bramki , by pokopać w piłkę - to też była samowola?- "głupie urzędasy"
Odpowiedz
#20
Skoro o samowolach...
W Karpaczu jeden Bardzo Bogaty Pan postawił molocha, którego widać z drogi na Śnieżkę. Obiekt ten strasznie szpeci krajobraz, na dodatek został zbudowany niezgodnie z projektem budowlanym (chodziło o to, że zbudował obiekt o znacznie większej kubaturze, niż zakładał projekt). Karpacz to małe miasteczko i taki moloch nie dodaje mu uroku (a obiekty tego Pana to same takie molochy). Straszono, że cofnięte zostanie pozwolenie, że każą mu to rozbierać, doprowadzać do stanu zgodnego z projektem...
Minęło trochę czasu, sprawa przycichła... obiekt funkcjonuje, a jakoś nikt nie słysza o tym, żeby ten Pan poniósł jakieś konsekwencje tego, że zbudował obiekt niezgodnie z projektem..
No ale pętaki nie mieli tyle kasy, żeby załatwić sprawę ;-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości