Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
8 września 5:30 - wyrypka
#1
Hej

wyskoczyłbym na jakieś 100 -150 km w terenie - jest ktoś chętny? Jak nic nie wymyślę, to Kazimierz, a jak wymyślę to może np. do Kielc terenem (powrót PKP)? Nie wykluczam wyjazdu samochodem np do Gołoszyc i zrobienia trasy Gołoszyce - Kuźniaki (105 km - najdłuższy szlak kielecczyzny). Trochę kierunek kulawy (lepiej byłoby Kuźniaki-Gołoszyce), ale nie chce mi się dymać aż do Kuźniak samochodem. Przy opcji Gołoszyce moglibyśmy ruszyć ok. 4:30 tak aby o 6:00 być już w siodle. Przy założeniu średniej ok 15 km/h (optymistyczna przy ciężkim terenie i jeździe z mapą) daje to ok 7h jazdy, czyli powrót do Lublina ok 15.

A może ktoś ma na tacy jakiś inny fajny pomysł.

T.
Odpowiedz
#2
Hej Tomku

Ja się zastawiam nad jutrem, myślałem nad Roztoczem ale...
Odpowiedz
#3
1/2toragościa napisał(a):ale...
Za wysokie progi, T. nawet się nie spoci Wink
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#4
Jedziesz? Zejdę do 100 Smile I wezmę cięższy rower.
Odpowiedz
#5
KermitOZ napisał(a):
1/2toragościa napisał(a):ale...
Za wysokie progi, T. nawet się nie spoci Wink
Grzegorz nie dramatyzuj to nie zawody,

Tomku potwierdzam że mam mapę, widzimy się o poranku
Odpowiedz
#6
OK - budka zamknięta. Jedziemy do Kielc, skąd północą lecimy przez pasmo masłowskie i łysogóry, następnie na południe do Łagowa i powrót do Kielc przez Cisów, Daleszyce. Całość pewnie ze 120 km.

Zbiórka godz. 4:45 BP przy Al. Solidarnosci (ex Safari).
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości