Bart, Aga, Inula, Monika, marcin0604, @@@Cichy@@@, Mocior Tomek, Wawerka, - dziękuję Wszystkim za przybycie i za współtworzenie świetnej atmosfery, za wyrozumiałość dla tempa, ewentualnych wpadek i leniwego zbierania się z postojów.
Naprawdę SUPER, że zechcieliście przejechać 120 km, żeby pojeździć z nami nad Bugiem.

Dziś wieczorem wrzucę zdjęcia na sieć i relację z rajdu na stronę, o czym oczywiście poinformuję tutaj, wklejając odpowiedni link.

pzdr.

Tak więc mamy za sobą kolejny ciekawy wypad. Ciekawy bo wszystko dookoła było dla mnie nowe. Świadomośc niedalekiej Bellarussiji, nowi ludzie nawet powietrze było jakieś inne. Był przemiły kotek Popa, była prze-przemiła sunia pograniczników(Tooom... ona wyglądała zupełnie inaczej ;-) ) i absolutnie hitowa babcia klozetowa Bonifratrów ("...zostaw pan ten kapelusz, nikt nie ruszy...") Wagę, kask (340gram) i s(t)ękacz przemilczę. Pierogi na wypasie (niech zaświadczą Bart, Madzia i organizator jazdy).
Towarzystwo na eskapadzie wyjątkowo mieszane: panie i panowie dobrze po 50-tce (chyba nawet dużo dalej) i młodziutcy koledzy dziarsko kręcący na swych szosóweczkach.

Generalnie rzecz biorąc ten wypad nie odbył by się, gdyby nie determinacja Barta. Kolego, imponujesz mi. Oby więcej takich gości jak Ty a BĘDZIE normalnie na tym świecie.
Poza tym rozwijasz się jako holownik :mrgreen: .Kajaki, rowery... Co będzie następne? ;-)
Mindex i Ania (?) miło było Ws poznac :-D i do spotkania.

http://picasaweb.google.pl/marcin0604/2 ... on9xr7AQQ#

Skoro masz niedosyt, to może za mało zjadłaś po rajdzie

Oj, nieprawdą jest to, że za mało :-D . Nie dość, że zjadłam obiad, to jeszcze ciachem poprawiłam ;-).

Wracając do wyjazdu, to 3-dniowa opcja mi się podoba - możnaby zorganizować go np. w październiku, jeśli pogoda by sprzyjała i szefowa dała wolny weekend ;-).

marcinie0604, gdzie można nabyć koszulkę kółka baletowego <tą z ostatniego zdjęcia> :?: :-D

gdyby nie determinacja Barta

i gdyby nie zaczął swojego rajdu nadburzańskiego o 5 rano i nie przyholował na czas samochodu.. to nie wiadomo czy ekipa rajdu poczekałaby na nas jeszcze z 2 godzinki... :-P

marcinie0604, gdzie można nabyć koszulkę kółka baletowego <tą z ostatniego zdjęcia

Jak to gdzie?w kółku baletowym ;-) u Barta oczywiście :mrgreen:

dorzucam parę moich fotek http://picasaweb.google.pl/olawer1105/RajdNadburzanski#

gdyby nie determinacja Barta

Tak, gdyby nie Bart to na rajd pojechalibyśmy tyłkiem po nieheblowanej desce.

absolutnie hitowa babcia klozetowa Bonifratrów ("...zostaw pan ten kapelusz, nikt nie ruszy...")

No i nie zapominaj o " sportowcy wiejscy na start ", choć tylko Wawerka miała okazję to usłyszeć ;-)

W powrotnej drodze do domu narzuciłem chłopakom w miarę mocne tempo i też dawali radę. Trochę nogi bolały, ale jechali. Dzisiaj nic nie czują, a myślałem, że każdy krok będzie sprawiał im ból :-P

marcinie0604, gdzie można nabyć koszulkę kółka baletowego <tą z ostatniego zdjęcia> :?: :-D

Ago: musisz pomówic z wujkiem Bartem :-D

No i nie zapominaj o " sportowcy wiejscy na start ", choć tylko Wawerka miała okazję to usłyszeć ;-)

hehe,no tak to jest dla mnie główny cytat wyjazdu
pani obsługująca toaletę w Kodniu powiedziała tak na mój widok (tonem lekko ironicznym), nie wiem co o tym sądzić, ale chyba się mocno zastanowię zanim znowu założę na siebie bluzę Nocnego Patrolu ;-)

poza tym bardzo mi się podobało jak chłopaki wyprowadzali się na smyczy na spacer (jest na fotce :mrgreen: )
a Bart z Marcinem po tym wyjeździe pewnie założą BaletowyLublin.org, bo stroje firmowe już mają i pewne elementy układu tanecznego również :lol:
może zaprezentują na jakiejś ustawce :roll:

w ogóle chciałam wszystkim bardzo podziękować za fajną atmosferę i sympatyczną trasę po spokojnych, bocznych drogach :mrgreen: do następnego :mrgreen:

a Bart z Marcinem po tym wyjeździe pewnie założą BaletowyLublin.org, bo stroje firmowe już mają i pewne elementy układu tanecznego również :lol:
może zaprezentują na jakiejś ustawce :roll:

Układ do piosenki "Gdybym ja miała skrzydełka jak gąska" - wydarzenie roku, nie wolno tego przegapic :-D

Dzięki Marcin za te miłe słowa ;-)
Co do baletu..., hm...