11-09-2013, 20:52
Prawdziwy twardziej, warto przeczytać: http://mtb-xc.pl/2013/09/11/michal-putz ... pechowcem/
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Go hard or die hard!
Słów kilka od Mistrza Polski Amatorów w maratonie MTB
|
11-09-2013, 20:52
Prawdziwy twardziej, warto przeczytać: http://mtb-xc.pl/2013/09/11/michal-putz ... pechowcem/
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
12-09-2013, 09:06
Rzeczywiście mógł wylądować na wózku inwalidzkim.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
12-09-2013, 11:11
Jurek S napisał(a):Rzeczywiście mógł wylądować na wózku inwalidzkim.Mógł, ale po raz kolejny człowiek udowodnił, że jak wola silna to ciało się do niej nagnie. No i miał fart... :-P
12-09-2013, 13:47
W tym wypadku to drugie. :-? Ale hart ducha pozwolił mu jeździć dalej.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
12-09-2013, 13:52
No tak, najlepiej jakby siedział w domu i użalał się nad sobą i przez całe życie żałował, że nie spróbował wrócić i robić to, co kocha. Fart to można mieć w totolotku.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard! |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|