Jurek S napisał(a):Coś się kierownik nie odzywa, ale chyba rzeczywiście najlepiej byłoby wyjechać przez Choiny z tym, że z Północnej od razu skręciłbym w Kosmowskiej, Koncertowa i Choiny.
Arturo1 napisał(a):Jurek S napisał(a):Coś się kierownik nie odzywa, ale chyba rzeczywiście najlepiej byłoby wyjechać przez Choiny z tym, że z Północnej od razu skręciłbym w Kosmowskiej, Koncertowa i Choiny.
Ale wtedy ominiecie grób nieznanego żołnierza który jest na Górkach Czechowskich. Przejazd przez Górki odbywa się po polnej ścieżce która nawet (z tego co pamietam) po obfitych opadach była przejezdna.
Może i ja się wybiorę o ile obowiązki pozwolą.
Jurek S napisał(a):Rafale, ja bym został przy pierwszej (zmienione) wersji. Chodzi mi o to, żeby ewentualnie nie przestraszyć dłuższym dystansem potencjalnie trochę słabszych uczestników. A tak na marginesie ten odcinek do Płouszowic po deszczach jest ble jaki. Dla mnie to oczywiście nie problem.Jurku oczywiści jedziemy po pierwszym zmienionym śladzie. Gdyby warunki okazały się naprawdę dobre i większość wyraziła by ochotę to możemy spróbować drugiego wariantu. Powiedzmy w ten sposób że przeglądając serwisy pogodowe, wygląda na to, że są to ostatnie dni bez mrozu i śniegu. Dlatego należy korzystać. "W końcu kilometry się same nie przejadą" ;-)
Mateusz B napisał(a):sklepy będą pozamykane