Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zima, na czym i w czym jeździcie
#11
maYkel napisał(a):Pytanie podstawowe i zasadnicze - transportowo czy sportowo?
Rekreacyjnie, ale często, zwykle codziennie po ok. 30 km (odchudzać się trzeba ;-) ).
Na razie spróbowałem bezkosztowo ubrać się w to co mam. Pocę się tak mocno (bez wględu na strój i temperaturę), że po jeździe wszystko nadaje się do prania tylko.
Odpowiedz
#12
Najszybszy, pod kurtkę przeciw wiatrową załóż sobie 1-2 warstwy, raczej nie przepocisz wszystkiego :mrgreen:

Ja na dzisiejszą pogodę polecam kurtkę lekką przeciwwiatrową, długi rękaw cienki, bezrękawnik bawełniany.
Odpowiedz
#13
Bawełna to nie jest dobry materiał jako odzież sportowa. Wsiąknie w nią pot a nie odda i będziesz czuł zimno. Bez sensu mamy XXI wiek powszechnie dostępnę są koszulki termoaktywne, potówki i inne rzeczy z kosmicznych materiałów w przyziemnej cenie.
Koledzy wspomnieli już o kurtkach dobra wiatrówka to podstawa. Fajnie gdyby było to coś z membraną, lekkie to a dobrze chroni od zimnego wiatru. Podobnie ze spodniami mile widziane będą wszelkie wstawki z softshelu czy czegoś o podobnej zasadzie działania wstawione w newralgicznych miejscach jak kolana i okolice nerek.
Tak na marginesie w kurtce z goretexu przechodziłem poprzednią całą zimę jak było już -10/15 to zakładałem polar pod spód i było spoko.
Odpowiedz
#14
najszybszy napisał(a):
maYkel napisał(a):Pytanie podstawowe i zasadnicze - transportowo czy sportowo?
Rekreacyjnie, ale często, zwykle codziennie po ok. 30 km (odchudzać się trzeba ;-) ).
Na razie spróbowałem bezkosztowo ubrać się w to co mam. Pocę się tak mocno (bez wględu na strój i temperaturę), że po jeździe wszystko nadaje się do prania tylko.

Ja też się pocę jak świnia, to mogę służyć radą. I niestety będzie ona brzmieć tak jak przedmówców - zainwestuj w plastikowe ciuchy. Wink

Bawełna potrafi wciągnąć 2x tyle wody co waży i niechętnie to oddaje. Ciuchy "oddychające" ze sztucznych włókien nie sprawią że będziesz się pocił mniej, ale nie będziesz miał na sobie mokrych ubrań, bo wilgoć zaraz oddają na zewnątrz. Wełna działa zresztą tak samo, a nawet mniej się zaśmierduje - od jakiegoś czasu mocno wraca do łask jako ciuch stricte sportowy.

Jak wczoraj wyszedłem pokicać na rower w wełnianej czapce to głowę miałem suchą, chociaż na czapce powstały kryształki lodu. Naoczny dowód na odciąganie wilgoci od ciała - tak to powinno wyglądać w odpowiedniej odzieży sportowej.

Potwierdzam też pozostałe opinie - ubierz się tak jakby faktyczna temperatura wynosiła o 5 stopni więcej - jak się rozgrzejesz to będzie akurat. Z małym wyjątkiem - chroń końcówki, bo ręce i stopy będę marznąc mimo rozgrzania, bo wystawione na wiatr bezustannie.
Odpowiedz
#15
maYkel napisał(a):Potwierdzam też pozostałe opinie - ubierz się tak jakby faktyczna temperatura wynosiła o 5 stopni więcej - jak się rozgrzejesz to będzie akurat. Z małym wyjątkiem - chroń końcówki, bo ręce i stopy będę marznąc mimo rozgrzania, bo wystawione na wiatr bezustannie.

Dodałbym barki i policzki plus nos Wink

Ps. jak już jesteśmy w temacie chłodnych temperatur.Pozdrawiam Panią na rolkach, która jeździła dziś po 8 dookoła Zalewu w leginsach 3/4 z odsłoniętymi kolanami. Iście ułańska fantazja, choć faktycznie kolanka bardzo zgrabne no ale przy -2 ? Smile
Who Dares Wins
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości