Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
01.01.2014, godz. 11.00, Lukoil Jana Pawła II
#1
Jako się rzekło proponuję wszystkim, którzy nie będą zbyt intensywnie ;-) witać Nowego Roku rozpoczęcie (kontynuację) nowego sezonu rowerowego małą lampką szampana (wino musujące :-P ) w Nałęczowie. Myślę, że w okolicach 15 powinniśmy wrócić. A może staniemy sobie w Wojciechowie, tam przy baszcie jest takie fajne miejsce. Zobaczymy.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#2
Jurek a co ty ustawki robisz tak skoro świt? Daj żyć :-P
Pozdrawiam
ArtiArt
Odpowiedz
#3
ArtiArt napisał(a):Jurek a co ty ustawki robisz tak skoro świt? Daj żyć :-P
Toż to środek dnia :-D . Jeszcze mi został taki nawyk czy to zwykły dzień, sobota, czy niedziela wstaję o 6.00.
Ale można by zrobić coś bliższego i wtedy na 11.00.
http://www.gpsies.com/mapOnly.do?fileId ... Leave=true
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#4
Co Wy tak z tym Nałęczowem? :-P Tylko Nałęczów i Nałęczów.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#5
Jurek być w Wojciechowie i nie być w Nałęczowie toż to grzech. Rzut beretem. Jak bym mógł jeździć to bym pojechał i tu i tu Smile
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#6
Jedzie sięSmile
Ostatnio kierowałem się na Nałęczów,ale na Garbów mnie poniosło :p
http://www.strava.com/athletes/3665850
Jest źle gdy nie jeździ się Big Grin


Odpowiedz
#7
Jurek S napisał(a):A może staniemy sobie w Wojciechowie, tam przy baszcie jest takie fajne miejsce. Zobaczymy.

Pewnie to to miejsce..
[Obrazek: 2013-07-21_15_11_53.jpg]
[Obrazek: 2013-07-21_15_11_32.jpg]

Aż mi się coś robi że nie mogę z Wami jechać. Ale mam tylko dwa biegi i umówioną audiencję na Wierzbowej po Nowym Roku. Róbcie fotki to choć popatrzę
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".

   Pozdrawiam.
Odpowiedz
#8
Jakub.P napisał(a):Jurek być w Wojciechowie i nie być w Nałęczowie toż to grzech.
W Wojciechowie w tym roku byłem spokojnie kilkadziesiąt razy, w Nałęczowie kilka. Taki ze mnie grzesznik Big Grin
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#9
Jurek S napisał(a):rozpoczęcie (kontynuację) nowego sezonu rowerowego małą lampką szampana (wino musujące )
Proszę wychylić lampkę (niekoniecznie szampana :-P ) za JuraSa i mnie. Niestety my musimy iść do pracy :-(
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#10
Ex Driver napisał(a):
Jurek S napisał(a):A może staniemy sobie w Wojciechowie, tam przy baszcie jest takie fajne miejsce. Zobaczymy.

Pewnie to to miejsce..
Obrazek
(...)

Jeżeli to jest to miejsce za basztą to rzeczywiście się postarali. Bo jak ostatnio byłem to nie było tak ładnie.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości