Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
30.12 g.10, Raszyńska/Kraśnicka
#1
Planuję bardzo krótką i spokojną rundkę po asfalcie. Tempo pewnie ok. 20km/h, jadę ciężkim góralem i ani trochę nie zamierzam się przemęczać, ale też nie planuję się zatrzymywać. Przy braku wpisów do 9:15 nie zajeżdżam na Raszyńską. Jeśli dla kogoś za późno to mogę przesunąć na 9.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#2
Co prawda miałem w planach jutro pojechać do Bochotnicy potrenować podjazdy, ale mogę to przełożyć na pojutrze ;-). Od 10:20 będę patrolował odcinek Jedlina-Uniszowice.
Odpowiedz
#3
Ok, super, ale będzie dużo wolniej niż ostatnio Smile Jak nikt więcej się nie wpisze to nie zajeżdżam w wyznaczone miejsce Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#4
Właśnie wróciłem ze spaceru z psami i drogi ładnie przesychają na jutro. Jakby się ta tendencja utrzymała i było suchutko, to jadę do Bochotnicy po ustawce. A może Pan prezes się skusi 8-) . Wystarczy, że raz wjadę pod górkę, możemy wrócić prze Opole Lub. - Poniatową. Akurat pęknie 2K km w tym roku. Byłoby co świętować po powrocie ;-) .
Odpowiedz
#5
Dzięki, ale mi w tym roku pękło już 18k a w tym tyg 500km i muszę trochę pofolgować, bo inaczej "nic z tego nie będzie" Wink

EDYCJA:
Dzięki za jazdę Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości