Będę
, teoretycznie średnia w okolicach 25.2 km/h powinna być w moim zasięgu. Jednak będzie to 4 z rzędu dzień dla mnie z dłuższym dystansem (powyżej 50km). Jak nie będę dawał rady to się najwyżej odłączę po drodze, plus będzie zimniej jak dziś i wiatr od czoła do Bychawy. Pod kościołem będę na pewno, a potem zobaczymy ;-) co dzień przyniesie.
PS 1 A dziś było tak - dystans 65.12 km, czas 3.00.53, średnia 21.5 km/h, max. 44.4 km/h, av. HR 122, max. HR 158, 2110 Kcal, 137,5 g fat.
PS 2 Jedyna lemondka ze składanymi skrzydełkami to ta
Sznurek ma jednak 3 wady skrzydełka terkoczą na wietrze, szybko pękają sprężyny i jest ciężka, ma też jedną zaletę :evil: podoba mi się!
Pozdrawiam