Liczba postów: 211
Liczba wątków: 32
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
0
Mam kilka rowerów i tak sobie pomyślałem czy by nie zrobić wypożyczalni rowerów przy swojej działalności. Prowadzę działalność gospodarczą, opłacam ZUS, wynajmuję lokal w centrum (mało miejsca ale zawsze). Tylko sęk w tym że nie mam pojęcia czy w ogóle było by zainteresowanie, w dodatku nie wiem jakie są zasady pożyczania komuś roweru, tak aby być odpowiednio zabezpieczonym w razie kradzieży lub zniszczenia, ile kosztuje godzina ile doba, czy pobiera się kaucję itp. Kiedyś ktoś pytał na tym furum (RL) czy jest w lublinie jakaś wypożyczalnia rowerów MTB, więc może warto nad tym pomyśleć. Rowery mam różne, raczej porządne. Czy to wogóle ma sens w lublinie?
Liczba postów: 1452
Liczba wątków: 96
Dołączył: May 2011
Reputacja:
0
Próbuj. Tylko od lata wchodzi wypożyczalnia miejska
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Liczba postów: 211
Liczba wątków: 32
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
0
Wiem że od lata wchodzi miejska wypożyczalnia rowerów, z tym że nie rowerów MTB a jakiś szajsów, mi nie chodzi o zbijanie kokosów, tylko taki niewielki zarobek przy okazji, bo niektóre rowery i tak stoją w pracy, a mogłyby coś na siebie zarobić.
Ty się zastanów nad grupą docelową - kto miałby te rowery od Ciebie wypożyczać i po co? Bo ci, co jeżdżą na MTB jakkolwiek sportowo czy rekreacyjnie to mają własne...
Liczba postów: 211
Liczba wątków: 32
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
0
Dokładnie też tak uważam, kto zna się na rowerach to już ma swój, tylko wypożyczalnie obsługują klientów przyjezdnych, a przyjezdny często nie ma przy sobie roweru. No nie wiem, też myślę że to poroniony pomysł, gdybym tak nie myślał to już dawno bym się za to zabrał.
Zakładam, że przyjezdny będzie chciał na rowerze co najwyżej zwiedzić miasto, a to zapotrzebowanie wypełniać będą wypożyczalnie miejskie.
Nie liczyłbym że ktoś przyjezdny będzie wypożyczał w centrum miasta rower o przeznaczeniu terenowym. Po co? Żeby się przejechać nad zalew? Jakbym chciał pojeździć w terenie wypożyczając rower to zrobiłbym to choćby w Zwierzyńcu, nie mówiąc o mnóstwie lepszych terenów.
Ale próbuj, mogę się mylić...
Liczba postów: 2111
Liczba wątków: 83
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
4
Jurek S napisał(a):No, jeszcze jakby Jurek S siedział w wypożyczalni i organizował ustawki to by się coś ciekawego znalazło
Wtedy
paweł1000 nie wyrobiłby na wodę do zmywania błota z rowerów oraz smar do łańcuchów :-P
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Liczba postów: 211
Liczba wątków: 32
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
0
Faktycznie, w lublinie się chyba nie kalkuluje.