Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
31.01, g.18, Pl. Litewski - Styczniowa Masa Krytyczna
#11
Temperatura jak temperatura każdy to inaczej odczuwa. Ja jeszcze nie miałem na sobie zimowej kurtki tylko polar i wiatrówkę ale zobaczcie jezdnie. Masa śniegu wywalić się to nie problem i można narobić sobie i innym (kierowcom) kłopotu. Trochę bez sensu jak dla mnie. :->
Odpowiedz
#12
Patryk napisał(a):Masa śniegu wywalić się to nie problem i można narobić sobie i innym (kierowcom) kłopotu. Trochę bez sensu jak dla mnie.

Wywalić jak wywalić. Ostatnio parę razy widziałem samochody, który nagle zaczynały się zachowywać niezależnie od woli kierowcy. Jakoś nie chciałbym z czymś takim się zetknąć, jadąc rowerem.
Odpowiedz
#13
Ja takie auta widuję niezależnie od pory roku. :mrgreen:

Już nie siejcie paniki z tą zimą, jeździ się normalnie tylko wolniej i trzeba się odpowiednio ubrać. Wot cała filozofia.
Odpowiedz
#14
Dziś było ostro, na pewno przy wietrze najniższa odczuwalna tej zimy, śmiem twierdzić że to jeden z największych wypizdów w jaki jechałem na rowerze.
Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
Odpowiedz
#15
Aleksander W napisał(a):śmiem twierdzić że to jeden z największych wypizdów w jaki jechałem na rowerze.
Ciekawie było gdy się wyjechało na otwartą przestrzeń :-P Po 15 minutach miałem dosyć.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#16
Fakt, na pewno najzimniejszy dzień tej zimy póki co. Trzeba doceniać znaczenie temperatury odczuwalnej, ja tylko spojrzałem na termometr i na pewniaka wylazłem, potem żałowałem. Wink
Odpowiedz
#17
Yanq napisał(a):Trzeba kiedyś powiedzieć wnukom, że jeździłem rowerem nawet przy -15C!
Jak sobie wacka odmrozisz to o dzieciach i wnukach zapomnij :mrgreen:
Odpowiedz
#18
Velo napisał(a):Yanq napisał/a:
Trzeba kiedyś powiedzieć wnukom, że jeździłem rowerem nawet przy -15C!
Jak sobie wacka odmrozisz to o dzieciach i wnukach zapomnij :mrgreen:
Jazda na rowerze w zimie jako środek antykoncepcyjny :-P
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#19
Ja codziennie przed wyjściem na rower sprawdzam prognozy pogody (AccuWeather i Meteo.pl).

Na Masę powiem szczerze nie chce mi się przyjeżdżać, wystarczy mi, że codziennie jeżdżę ;-)

Nie napotykam trudności w jeździe po ulicach, są w dobrym stanie - poza poniedziałkiem 27.01, kiedy faktycznie było źle i musiałem jechać tak wolno, że aż zmarzłem. Poza tym czasem zdarza mi się ubrać za ciepło.
Przeciwwiatrowa odzież to podstawa.

Jeżdżę codziennie do pracy i nie widzę by kierowcy zachowywali się inaczej niż w innych porach roku.

Więc jak ktoś się dobrze ubierze i się zmobilizuje na Masę, to myślę, że będzie dobrze, trzymam kciuki :mrgreen:
Odpowiedz
#20
Pewnie gdyby był na naszym forum to by się odezwał. :-) Spotykam bardzo często gościa, który jedzie Łęczyńską ok. 5.05. Powiem Wam, że jest różnica czy jedzie się o 5 czy o 8. Chociaż i tak jest, jak się wyraził Olek niezły "wypizdów" Confusedhock: . Ja jednak poczekam na trochę wyższe temperatury i drogi bardziej przetarte bo Chemiczna, Pancerniaków, i dalej do strefy ekonomicznej nie najlepiej wygląda.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości